Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem, ale policjanci poinformowali o nim w poniedziałek (5 grudnia). Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kolizji na ul. Leśnej. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu wynika, że kierująca osobowym fordem na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze, gdzie uderzyła w drzewo.
Młoda kobieta miała oddalić się z miejsca zdarzanie przed przyjazdem służb. Policjanci natychmiast rozpoczęli czynności mające na celu dotrzeć do osoby odpowiedzialnej za spowodowanie kolizji. Po kilkudziesięciu minutach na miejsce powróciła 17-latka, która przyznała, że wsiadła za kierownicę forda. Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa. Z interwencji funkcjonariusze sporządzili stosowną dokumentację. 17-latka za popełnione wykroczenia drogowe odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Tego samego dnia, kilka godzin wcześniej, policjanci pracowali na miejscu innej kolizji, która miała miejsce na jednym z parkingów. Prawdopodobnie na skutek niezachowania należytej ostrożności kierujący osobowym fordem uderzył w unieruchomiony inny pojazd.
Funkcjonariusze zaraz po podejściu do kierującego wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 64-latka prawie 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz