Sprawa rozpoczęła się kilka dni temu, kiedy do komendy zgłosił się ojciec ze swoim 13-letnim synem. Według ich relacji chłopiec został napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę na olsztyńskim Zatorzu. Napastnik chwycił go za głowę, przycisnął do siebie, zabrał mu telefon komórkowy i uciekł.
Policjanci zajęli się wyjaśnianiem tego przestępstwa. Na podstawie opisu wyglądu sprawcy typowali, kto może być odpowiedzialny za ten rozbój. Następnego dnia z oficerem dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ponownie skontaktował się ojciec pokrzywdzonego nastolatka. Mężczyzna powiedział, że jedzie z synem samochodem, a w jadącym przed nimi autobusie siedzi mężczyzna, który prawdopodobnie jest sprawcą rozboju na chłopcu. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol. Policjanci zatrzymali 26-latka na ul. Wojska Polskiego.
W toku prowadzonych czynności ustalili, że na swoim koncie zatrzymany ma również inne przestępstwo. Dzień po napadzie na 13-latka, zaatakował innego chłopca. Uderzył go pięścią w tył głowy i zaczął dusić. Następnie zabrał mu telefon komórkowy i uciekł.
26-latek usłyszał zarzuty. W miniony piątek sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz