31-latek z Olsztyna chciał popełnić samobójstwo, rzucając się pod pociąg

Do zdarzenia doszło w piątek, ale policjanci poinformowali o nim w poniedziałek (28 listopada). Ze zgłoszenia wynikało, że pewien mężczyzna może znajdować się w okolicznościach zagrażających jego życiu i zdrowiu. Według relacji osoby zgłaszającej, 31-latek stał na torowisku, gdzie chciał popełnić samobójstwo.

Na miejsce pojechał patrol w składzie: asp. szt. Piotr Góra i post. Aleksandra Jurkowska oraz mł. asp. Adrian Kozakiewicz wraz z post. Robertem Bartkowskim. Funkcjonariusze po przyjeździe w pobliże Naterek (gmina Gietrzwałd) zauważyli mężczyznę odpowiadającemu wskazanemu rysopisowi. Stał on bezpośrednio przy torach. Jego zachowanie było na tyle niepokojące, że policjanci, nie zwlekając, podbiegli do niego i zabrali go z torowiska. Chwilę po tym od strony Olsztyna nadjechał pociąg, który już wydawał ostrzegawcze sygnały dźwiękowe.

Funkcjonariusze udzieli wsparcia mężczyźnie i zaopiekowali się nim do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Ostatecznie mężczyzna trafił do szpitala, gdzie otrzymał specjalistyczną pomoc.