Do kolizji doszło w poniedziałek po godz. 16 na ul. Jagiellońskiej (na wysokości Książnicy Polskiej). Zgłoszenie otrzymał dyżurny. Telefonująca kobieta przyznała, że sprawca zdarzenia był agresywny i mógł być nietrzeźwy, dlatego też zabrała mu kluczyki.
Policjanci uznali, że 36-letni kierowca bmw nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył forda transita. Nikt na szczęście nie odniósł obrażeń.
– 36-latek podczas czynności zachowywał się podejrzanie – na przemian był pobudzony i ospały. Z mężczyzną był utrudniony logiczny kontakt. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości, lecz badanie nie wykazało w organizmie kierującego alkoholu. Ponadto w trakcie przeszukania policjanci przy mężczyźnie znaleźli woreczek strunowy z zawartością zielonego suszu roślinnego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to marihuana – przyznał Andrzej Jurkun, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Zabezpieczony materiał został przekazany do dalszych badań laboratoryjnych. Policjanci zdecydowali się zabrać 36-latka do szpitala, gdzie pobrano krew do badań. Jak się również okazało, bmw, którym kierował, nie miało aktualnej polisy OC.
36-latek następnego dnia usłyszał zarzut posiadania substancji zabronionych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, będzie mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Komentarze (28)
Dodaj swój komentarz