W środę (3 lipca) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosił się mężczyzna i zawiadomił o oszustwie popełnionym na jego szkodę.
Pokrzywdzony znalazł na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych ofertę udzielenia tak zwanej „prywatnej pożyczki”. Wszystko miało odbyć się bez wymaganych w bankach formalności i poza systemem Biura Informacji Kredytowej.
Wystarczyło podpisać umowę i wpłacić określoną przez pośrednika kwotę, tytułem zabezpieczenia majątkowego. Zawiadamiający spotkał się osobiście z mężczyzną przedstawiającym się jako przedstawiciel firmy udzielającej pożyczek. Sprawca wymagał, aby „zabezpieczenie” zostało zapłacone gotówką. Nie przystał na przelew bankowy.
Pokrzywdzony podpisał umowę na pożyczkę w kwocie 150 000 zł i dał pośrednikowi umówione 12 tys. zł. To był ich pierwszy i ostatni kontakt. Sprawca i pieniądze rozpłynęły się w powietrzu, a na konto zgłaszającego nie wpłynęła ani złotówka.
Policjanci ostrzegają przed korzystaniem z usług tak zwanych parabanków lub korzystania z ofert prywatnego udzielenia pożyczek. Takie instytucje nie są objęte restrykcyjnymi przepisami prawa bankowego i najczęściej działają bez żadnego nadzoru instytucji publicznych. Daje to oszustom szerokie pole do popisu, szczególnie w sytuacji, w których mogą wykorzystać sytuację majątkową i życiową osób, które nie mają możliwości zaciągnięcia kredytu w prawdziwym banku.
Jeżeli już decydujemy się na usługi parabanku lub podobnej instytucji, warto sprawdzić czy firma faktycznie jest zarejestrowana jako spółka, jaki posiada kapitał zakładowy, czy ma swoją siedzibę i czy osoba przedstawiająca się za jej pracownika jest tym, za kogo się podaje.
Mimo, iż parabanki nie są bezpośrednio nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego, to ta zbiera informacje na temat ich działalności i na swojej stronie internetowej na bieżąco umieszcza ostrzeżenia dotyczące ujawnionych nieprawidłowości.
Nadto pamiętajmy, aby nie zgadzać się na wysokie opłaty (wstępne lub tytułem zabezpieczenia) i pod żadnym pozorem nie wpłacać ich w gotówce lub na inne konta bankowe niż te podane do publicznej wiadomości w danych rejestracyjnych spółki.
Udzielanie pożyczek na niewspółmiernie wysokie oprocentowanie, szczególnie przy wyzyskaniu przymusowego położenia innej osoby, jest przestępstwem określonym w art. 304 Kodeksu Karnego, zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz