Warmia i Mazury to raj dla miłośników aktywnego spędzania czasu. Zarówno mieszkańcy, jak i turyści uwielbiają wypoczynek nad wodą, w postaci, m.in. spływów kajakowych. Według danych urzędu miasta, w 2023 r. u zbiegu Łyny i rzeki Wadąg spłynęło ponad 20 tys. osób.
Od bieżącego sezonu kajakarze mogą do woli korzystać z nowo powstałego pływającego pomostu. Jak poinformował jeden z pomysłów przedsięwzięcia, Jacek Lendzian, lokalizację wybrano nie bez przyczyny.
- Na tym odcinku mamy płaski brzeg i niską skarpę. Kajakarze mieli trudności z wydostaniem się na brzeg, nie mogli się niczego przytrzymać. Zdarzało się nawet, że ktoś wpadał do wody – mówił podczas konferencji, na której oficjalnie oddano pomost do użytku.
W wydarzeniu wziął również udział prezydent Olsztyna Robert Szewczyk, wskazując, iż miasto będzie konsekwentnie inwestować w poprawę warunków kajakarskich, a także były włodarz stolicy Warmii i Mazur, Piotr Grzymowicz.
Wartość pływającego pomostu to 40 tys. zł. Koszty pokryła, pół na pół, gmina Olsztyn i urząd marszałkowski.
Co ciekawe, innowacją inwestycji jest dok z poręczą, umożliwiający wpłynięcie kajakiem w ten sposób, aby wejść na pomost nie dotykając wody, a także pochylnia z rolkami, służąca sprawnemu wyciąganiu sprzętu na ląd.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz