Jednak sąd pozwolił, aby przez miesiąc wakacji Kacper mógł wrócić do rodzinnego domu. Miała się nim opiekować prababcia. Jednak wczoraj chłopiec przyszedł do policjantów, ponieważ matka i babcia znów były pijane i awanturowały się.
Policjanci pojechali do domu rodzinnego chłopca. Tam zastali pijaną Julię M. Kobieta miała 2,3 promila alkoholu w organizmie. Przewieziona do komendy kobieta nie chciała się tłumaczyć. Twierdziła, że nie piła żadnego alkoholu. Do jednostki Policji przyszła także babcia Kacpra. Bożena M. wydmuchała także 2,3 promila alkoholu.
O zaistniałej sytuacji policjanci poinformowali sędziego rodzinnego. Ostatecznie Kacper obawiając się powrotu do domu, chciał wrócić do rodziny zastępczej. Tak też się stało.
Policjanci wyjaśniają wczorajszą sytuację. Sprawdzają, czy ponownie matka nie naraziła życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo. Za zarzuty, które już jej postawiono grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz