73-letni mężczyzna zainteresował się reklamą na jednym z portali. Zainstalował aplikację, gdzie podał także swój numer telefonu. Po jakimś czasie skontaktowała się z nim kobieta, która przedstawiła się jako pracownik firmy inwestycyjnej. Miała pomóc w zainwestowaniu pieniędzy w "akcje spółki". Następnie do zgłaszającego przysłano link z numerem konta, na które miały być przelewane pieniądze za akcje. Mężczyzna wpłacił niewielką kwotę.
W środę (21 grudnia) z mężczyzną skontaktował się "pracownik spółki", który zaoferował zwrot zysku z udziałów w firmie. 73-latek według instrukcji oszusta podał swoje dane logowania do konta bankowego. Po odblokowaniu rachunku, na które oszust miał przelać zyski z inwestycji, okazało się, że zniknęło ponad 26 tysięcy złotych, przelanych w kilkunastu transakcjach na podane wcześniej przez przestępców konto. Gdy zgłaszający zrozumiał, że został oszukany zadzwonił do banku, aby zablokować swoje rachunki bankowe i realizowane transakcje. Jak się niestety okazało w tym przypadku, wizja szybkiego zysku nie popłaciła.
Do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz