8-kondygnacyjny budynek wielorodzinny ma stanąć w podwórzu, za kamienicami przy ul. Wyzwolenia i Curie-Skłodowskiej.
Grunt w tym miejscu kupiła w 2018 roku za 1,02 mln zł spółka Euro-Build z Gdańska. Deweloper wystąpił do miasta o pozwolenie na budowę olbrzymiego apartamentowca, który liczył będzie 8 kondygnacji, w tym 2-poziomową halę garażową.
W budynku znajdą się 104 mieszkania o powierzchni od 30 do 125 mkw., 109 miejsc parkingowych i 76 komórek lokatorskich. Ceny mieszkań są drogie – od 8,4 tys. zł/mkw. do nawet 12,5 tys. zł/mkw.
Powstanie tak dużego obiektu niepokoi mieszkańców okolicznych kamienic.
– Tak się składa, że moje okna wychodzą na ten teren. Mieszkam tu od kilkudziesięciu lat. Jest tu taka ładna górka. A teraz postawią blok i obcy ludzie będą mi zaglądać w okna? – denerwuje się pani Janina.
Co więcej, sam budynek nie wkomponuje się w otoczenie. Natomiast mieszkańcy ul. Wyzwolenia zwracają uwagę na jeszcze jeden problem.
– Dojazd do tego budynku ma być od ul. Wyzwolenia? Przecież tam ma być ponad 100 mieszkań, czyli jakieś 150-200 samochodów. Ulicę nam zatamują – stwierdził poirytowany pan Marcin.
Przeciw tej inwestycji wystąpili także społecznicy z Wizji Lokalnej.
W co gra prezydent Olsztyna sprzedając działki bez planów zagospodarowania? Zabudowa tak ważnych rejonów miasta z „wolnej ręki” to przecież prosty przepis na przeskalowanie oraz brak spójności i konflikty z otoczeniem. To wszystko co gorsze na sprzedanych wcześniej miejskich działkach, w stosunku do których optymalne zasady można było uprzednio wypracować. Nie dziwmy się później niskiej jakości zabudowie miasta skoro żadnych standardów w tym zakresie nie wyznacza niestety sam jego włodarz.
– napisali w mediach społecznościowych.
Komentarze (25)
Dodaj swój komentarz