83-latek spowodował kolizję przy Warmia Towers

W sobotę około godziny 15 na skrzyżowaniu ulic Śliwy i Barczewskiego doszło do zderzenia samochodów osobowych - punto i audi.

reklama

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że za zderzenie pojazdów odpowiadał najprawdopodobniej 83-letni kierowca punto, który skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy audi.

W wyniku zdarzenia nikt nie trafił do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.

W tym miejscu dość często dochodzi wielu zdarzeń drogowych. Pisaliśmy o tym m.in. w poniższych materiałach:

Wypadek na olsztyńskim Podgrodziu. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

67-letni kierowca kii doprowadził do kolizji na olsztyńskim Podgrodziu [WIDEO]

Kolizja na al. Warszawskiej w Olsztynie. Kierowca toyoty wymusił pierwszeństwo [WIDEO]

Kolizja na skrzyżowaniu ulic Śliwy i Barczewskiego. Jedna osoba w szpitalu

Tagi: kolizja Podgrodzie

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

pytam 2021-07-12 09:20:57 88.156.*.*
najwyraźniej sygnalizacja w Olsztynie jest do niczego, skoro ciągle są sytuacje kolizyjne. kto wziął kasę za sygnalizację w Olsztynie i dlaczego doprowadza doi wypadków?
Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 3
Jedzie i nie myśli. 2021-07-11 20:27:50 95.160.*.*
Czy przynajmniej raz w tygodniu nie ma tu jakiegoś dzwona? Są to "owoce" takich panow jak Gustek albo reszty orłów że zdzit. Tyle lat odzywczajali kierowców od myślenia że teraz jak taki dziad widzi zielone to nie rozumie że to warunkowe i jedzie jak prezes. Także debil inżynier spotkał się z debilem za kierownicą i mamy efekty. Prawo jazdy i jazda samochodem to nie zabawa.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 3
Adam12388883 2021-07-11 20:22:24 88.156.*.*
Dzień Dobry, wiem że to nie na temat ale chciałbym poprosić redakcję o nagłośnienie ważnej w moim odczuciu kwestii. Miasto celowo nie kosi trawy na placach zabaw co zakrawa o jakiś absurd. Wszystkie place jake w ciągu ostatniego tygodnia widziałem zarasta kilkudziesięciocentymetrowa trawa a tuż za ogrodzeniami są wykoszone trawniki wzdłuż chodników. Wiem, że za te drugie odpowiedzialne są spółdzielnie i one robią swoje natomiast koszenie placów zabaw to obowiązek miasta które to olewa. Domyślam się, że wnuki prezydenta lub dzieci radnych nie bawią się na publicznych placach bo wtedy sprawa byłaby od ręki załatwiona i koszenie byłoby tak jak w poprzednich latach. Teraz dzieci narażone są na przedzieranie się przez trawę wśród zabawek. Jak wiadomo dużym problemem poruszanym przed pandemią były konsekwencje ugryzień kleszczy. Teraz widać nie jest to wystarczająco interesujący problem dla miasta (na swoim dziecku znalazłem w ciągu ostatniego tygodnia 3 kleszcze po zabawie na placu zabaw). PROSZĘ redakcję o interwencję w tej sprawie.
Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 7
Tragedia 2021-07-11 17:25:42 31.60.*.*
Zabierać prawo jazdy takim starym dziadom
Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 10