Wczoraj po południu do komendy w Ełku przyszła seniorka, która zapytała policjantów o zegarmistrza. Dyżurny porozmawiał z nią i dowidział się, że ma ona 96 lat.
Okazało się, że kobieta sama przyszła do Ełku z miejscowości oddalonej o 10 kilometrów i chciała też wracać pieszo do domu. W tej sytuacji funkcjonariusze zaopiekowali się seniorką, odwieźli ją do domu i przekazali pod opiekę rodziny.
Policjanci apelują, aby zwracać uwagę na potrzeby osób starszych.
- Przez zmienne warunki atmosferyczne seniorzy mogą być narażeni na wychłodzenie. Starsze i schorowane osoby bardzo łatwo mogą stracić orientację w terenie i zabłądzić. Prosimy też mieszańców, by zwracali uwagę na osoby, które mogą wydawać się zagubione, zdezorientowane czy są ubrane nieadekwatnie do pogody – apelują funkcjonariusze.
Każdy sygnał zostanie przez nich sprawdzony.
Komentarze (20)
Dodaj swój komentarz