Dziś jest: 02.04.2025
Imieniny: Franciszka, Teodozji
Data dodania: 2025-04-01 11:06

Redakcja

Olsztyn. Była wicemiss sparaliżowana z dnia na dzień. "Nie oddycha samodzielnie, nie może jeść"

Olsztyn. Była wicemiss sparaliżowana z dnia na dzień.
Pania Natalia: piękna, młoda i do niedawna zdrowa istotka... I wicemiss Warmii i Mazur w roku 2019, mama 4-letniego Natusia
Fot. archiwum rodzinne, Kamila Budzyńska / Instagram

Jeszcze kilka dni temu Natalia przytulała swojego czteroletniego synka, dziś nie może nawet samodzielnie oddychać ani jeść. 27-letnia była wicemiss Warmii i Mazur została nagle sparaliżowana przez rzadką chorobę neurologiczną. Na na jednej z platform trwa dramatyczna walka o jej przyszłość, rodzina apeluje o wsparcie.

reklama

Zaczęło się od bólu pleców i nóg. Niepozorne osłabienie narastało, aż kilka dni później Natalia upadła na ulicy, a jej ciało odmówiło współpracy. Trafiła do szpitala, gdzie zaczęła się dramatyczna walka o życie młodej mamy. Lekarze zdiagnozowali zespół Guillaina-Barrégo – rzadką i groźną chorobę atakującą układ nerwowy. Od tego momentu życie Natalii i jej bliskich zamieniło się w koszmar.

- Natalia to przede wszystkim mama, córka i siostra. Patrzymy, jak nie może samodzielnie oddychać ani jeść. Nie można jej nawet karmić sondą – musi być żywiona dożylnie, przez co bardzo słabnie. Czekamy na najmniejsze oznaki poprawy, żeby można było jak najszybciej rozpocząć rehabilitację, która jest kluczowa - mówi rodzina Natalii.

Choroba błyskawicznie pozbawiła Natalię kontroli nad ciałem. Pojawiły się silne przykurcze, zaburzenia połykania i ogromny ból. Teraz nie jest w stanie samodzielnie oddychać, dalej znajduje się pod respiratorem. Lekarze nie mogą nawet podać jej jedzenia przez sondę – pozostaje tylko karmienie dożylne. Jej organizm słabnie, dlatego tak kluczowa będzie rehabilitacja, aby mogła wrócić do pełni sił.

W domu na Natalię czeka jej czteroletni synek. Nie rozumie, dlaczego mama nie wraca. A ona - choć sparaliżowana - wciąż walczy. Dla siebie i bliskich. Po takim osłabieniu organizmu, Natalia będzie potrzebowała intensywnej rehabilitacji, której koszt sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Takie koszty są ogromnym wyzwaniem dla bliskich Natalii, dlatego apelują o wsparcie.

- Natalia jest bardzo dzielna i ma dla kogo żyć. Synek czeka na nią w domu - będzie walczyć o zdrowie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla niego. Koszty rehabilitacji są jednak ogromne – to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Dlatego prosimy o każdą pomoc, która może dać Natalii szansę na powrót do zdrowia i pełni sił - apelują bliscy.

Zbiórkę (https://pomagam.pl/rg8awp) wsparły już setki osób, które poruszyła historia i silna woli walki Natalii.

Źródło: własne, Pomagam.pl

Galeria

Komentarze (12)

Dodaj swój komentarz

  • Ja 2025-04-02 11:23:55 5.173.*.*
    A co ojciec synka nie znany?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • 👍 Trzeba walczyć 2025-04-01 23:54:53 31.0.*.*
    Wolę siepomaga bo można zdecydowanie szybciej pomóc za pomocą SMS-ów. Dużo dobrego życzę, cierpliwości i nieustępliwośći w dążeniu do dojścia do zdrowia. Trzymam mocno kciuki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Wąski 2025-04-01 20:59:14 31.0.*.*
    Bogumił Ale ty jesteś pusty!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 0
  • Bogumił 2025-04-01 12:15:05 185.254.*.*
    Należy się zastanowić czy to może nie kara boska? Często pan bóg nie ruchliwy a sprawiedliwy. Niemniej życzmy powrotu szybkiego do zdrówka bez szwanku. Niech się stanie. Taką karę powinien dostać każdy wyborca PiS i ksiądz pedofil z Kościoła Katolickiego
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 32
  • Maria 2025-04-01 11:34:48 79.191.*.*
    Boże daj jej siłę 🙏📿
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 20 5

www.autoczescionline24.pl