Policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie dostali sygnały, że mogło dojść do przestępstwa polegającego na wręczaniu i przyjmowaniu korzyści majątkowych w zamian za uzyskiwanie patentów sternika, żaglarza oraz licencji na holowanie narciarzy. Oszuści mieli wystawiać fałszywe dokumenty zaświadczające, że dany sternik odbył kursy oraz zdał egzaminy teoretyczne i praktyczne uprawniające do uzyskania licencji i patentów. W rzeczywistości osoby te nawet do egzaminów nie przystąpiły.
Funkcjonariusze zweryfikowali otrzymane informacje. Ich śledztwo trwało od 2018 r. Zebrano obszerne materiały dowodowe, co pozwoliło Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie wszczęcie dochodzenia. W tym tygodniu śledczy zatrzymali pierwszych podejrzanych na terenie Warmii i Mazur, tj. cztery osoby, w tym 50-letniego inspiratora przestępstwa.
Mieszkaniec Morąga usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych. Mężczyzna przyznał się do winy, a prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł.
Pozostali zatrzymani zostali oskarżeni o udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną instruktora i egzaminatora Polskiego Związku Motorowodnego w zamian za wystawienie poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci zaświadczenia o rzekomo zdanym teoretycznym i praktycznym egzaminie uprawniającym do uzyskania patentów, czy licencji.
Policjanci nie ukrywają, że sprawa jest rozwojowa i wielowątkowa. Z ich ustaleń wynika, że w całej Polsce osób, które nielegalnie otrzymały dokumenty, może być nawet kilkaset. Możliwe, że w najbliższych dniach zarzuty usłyszą kolejni podejrzani współuczestniczący w przestępstwie.
Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz