Do zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 20 na ul. Niepodległości. Kierujący osobowym fordem, stojąc na skrzyżowaniu, ruszył z opóźnieniem mimo, że sygnalizator dla jego kierunku jazdy już od dłuższego czasu nadawał światło zielone.
- Kontrola policyjna rozpoczęła się na pobliskim parkingu. Okazało się, że za kierownicą forda siedział 37-letni, kompletnie pijany mężczyzna. W jego organizmie krążyły ponad 2 promile alkoholu. Kierujący fordem wyznał policjantom, że zanim wsiadł za kierownicę, wypił 8 piw o pojemności 0,5 litra każde. Na domiar złego, po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dramaturgii tej kontroli dołożył jeszcze fakt, że poza dorosłym pasażerem (kolega kierowcy) autem podróżował również 7-letni chłopiec, którym zaopiekowała się jego ciocia – wyjaśnił nam Rafał Prokopczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Komentarze (17)
Dodaj swój komentarz