„Zerwijmy łańcuchy” to protest miłośników zwierząt przeciwko wiązaniu psów na stałe na łańcuchach. W centrach polskich miast, także w Olsztynie, ustawiono budy, do których każdy, kto tylko zechce, mógł się przywiązać, by zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy psa łańcuchowego.
- Oczywiście problemu tego w mieście nie ma jednak wystarczy pojechać do pierwszej lepszej wioski, by zobaczyć, że jest obecny. Dziś zachęcamy, by choć na chwilę przywiązać się takim łańcuchem, w ten nieprzyjemny, deszczowy dzień, by zobaczyć co może czuć pies przywiązany do budy na stałe – mówiła Magda Biadoń ze Stowarzyszenia "Pies w Olsztynie", uczestniczka akcji.
Inicjatorzy akcji przypominają, że trzymanie psów na stałe na uwięzi jest nie tylko niehumanitarne, ale również niezgodne z prawem. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała, cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu; zabronione jest trzymanie psa na uwięzi krótszej niż 3 metry.
Co ważne, trzymanie psa na łańcuchu może stanowić zagrożenie dla ludzi. Pies będący na uwięzi cierpi psychicznie i fizycznie, przez to staje się agresywny i stwarza zagrożenie dla ludzi.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz