31-latka od początku znajdowała się w prowadzącej grupie. Na blisko 10 km przed metą, razem z kilkoma innymi rywalkami, wyrwała do przodu. Gdy do mety pozostało około 3 km, braniewianka wyszła na prowadzenie, którego już nie oddała. Zawodniczka finiszowała z czasem 2:28,36 s.
- Liczyłam na złoto, nie będę ukrywać - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport, Lisowska. - Czułam, że jestem w życiowej formie. Trochę dawał mi się w znak odcisk, ale dałam radę. Czy jestem zmęczona? Prędkości nie były szybkie, nawet dość wolne i przez to nie mogłam się odnaleźć, było dla mnie za wolno. Czułam się lepiej nawet pod koniec niż na początku biegu, gdy tempo było szybsze.
Dodatkowo okazało się, że wspólnie z Angeliką Mach i Moniką Jackiewicz Lisowska zdobyła dla Polski brązowy medal w klasyfikacji drużynowej.
Do tej pory największym sukcesem Lisowskiej był srebrny medal Igrzysk Wojskowych w Wuhan w maratonie drużynowym oraz brąz Akademickich Mistrzostw Świata w biegach przełajowych.
Aleksandra Lisowska na co dzień jest marynarzem Marynarki Wojennej RP.
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz