Ambasador Federacji Rosyjskiej gościł w Olsztynie [ZDJĘCIA]

Wizyta ambasadora Federcji Rosyjskiej w Olsztynie miała związek z 15-leciem współpracy województwa warmińsko-mazurskiego z obwodem kaliningradzkim.

Sergey Andreev na początku wizyty w regionie spotkał się z marszałkiem województwa Gustawem Markiem Brzezinem.

- Współpraca z obwodem kaliningradzkim to przede wszystkim zbliżenie społeczeństw, kontakty samorządów lokalnych, instytucji kultury, organizacji pozarządowych czy klubów sportowych - mówił marszałek Gustaw Marek Brzezin. - Dowodem tego są polsko-rosyjskie rajdy rowerowe, międzynarodowe regaty czy spływy kajakowe. To także biznes i wymiana handlowa.

Marszałek województwa nie wspomniał jednak o problemach, jak choćby zamrożeniu blisko rok temu małego ruchu granicznego.

Ambasador z siedziby samorządu województwa udał się na Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, by porozmawiać ze studentami i naukowcami o stosunkach polsko-rosyjskich.

Podczas wystąpienia na uczelni Andreev przyznał, że relacje pomiędzy Polską i Rosją są najgorsze od czasu II wojny światowej. Według ambasadora winna jest temu Polska, bowiem popierała sankcje nałożone na Rosję przez kraje zachodnie.

- Polityka partii Prawo i Sprawiedliwość względem Rosji w istocie pozostaje niezmienna - mówił Sergey Andreev na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. - Pojawiły się pewne szczegóły. Więcej uwagi zaczęto poświęcać pretensjom wobec Rosji w związku ze śledztwem w sprawie smoleńskiej katastrofy lotniczej, ponadto latem 2016 roku strona polska zawiesiła mały ruch graniczny. Są także rozpatrywane zmiany wobec tzw. "ustawy dezubekizacyjnej" według których likwidacja pomników radzieckich może nabrać przymusowego charakteru. Wymiana handlowa w 2016 roku pomiędzy Polską a Rosją była ponad dwukrotnie mniejsza w porównaniu z 2013 rokiem.

Według ambasadora w ciągu ostatnich kilku lat zaczęła się prawdziwa histeria na temat rosyjskiej propagandy, troli, cyberataków i hakerów. Andreev zdementował także informacje amerykańskich mediów na temat wpływania na wybory w Stanach Zjednoczonych przez Rosję.

- Między naszymi narodami nie ma żadnych przeszkód nie do pokonania - przekonywał Sergey Andreev. - Potrzebna jest tylko wola polityczna, a jej po polskiej stronie obecnie nie ma.

Na zakończenie spotkania ambasador odpowiadał na pytania zgromadzonych, przede wszystkim obecnych na sali dziennikarzy lokalnych mediów.