Artur Siemaszko show. Stomil wysoko pokonuje III-ligowy...

W drugim meczu kontrolnym pod wodzą nowego szkoleniowca, piłkarze Stomilu wysoko pokonali III-ligowy Sokół Ostróda.

- W meczu najważniejsze były założenia taktyczne - powiedział chwilę po spotkaniu Tomasz Asensky, szkoleniowiec Stomilu. - Czasu jest bardzo mało, być może był to ostatni sparing przed meczem pucharowym. Muszę przetrawić weryfikację piłkarzy, którzy przyjechali na testy do Stomilu. Decyzje musimy podejmować szybko. Ważne jest to, że się wygra, nieważne z jakim przeciwnikiem gra. Sokół nie jest najsłabszym zespołem, bo dobrze radzi sobie w III lidze. Ciężko jednak o weryfikacje na tle tego przeciwnika. Z wnioskami musimy poczekać, musimy poczekać na nowych zawodników, bo mamy wakaty na różnych pozycjach, które musimy uzupełnić. Jest kilka nazwisk w kręgu naszych zainteresowań, nie wiedziałem, kto z zawodników obecnej kadry przedłuży umowy, teraz jestem już bardziej mądrzejszy. Teraz musimy to obudowywać i przygotowywać się do meczu pucharowego, który będzie trochę zagadką i weryfikacją naszych umiejętności. Potrzebujemy spokoju i cierpliwości. Jedziemy na obóz i będzie okazja bliższego poznania się.

W sparingu przeciw Sokołowi Ostróda z dobrej strony pokazał się wychowanek Stomilu, ostatnio grający w Zagłębiu Lubin, 20-letni Artur Siemaszko, który zdobył klasycznego hattricka.

- Jest to zawodnik, w którego celujemy i chcemy, żeby był w naszej kadrze - skomentował postawę młodego piłkarza Asensky. - Sprawy kontraktowe są domawiane. Pokazał swoją próbkę umiejętności, mimo statusu młodzieżowca wziął na siebie strzelanie bramek. Oby narodził się w lidze drugi Karol Angielski z Olimpii Grudziądz.

Na placy gry na próżno było szukać testowanego Patryka Gondka z MKS-u Kluczbork, który nie zgodził się na grę bez podpisanej umowy, a także Dawida Kubowicza z Olimpii Elbląg, który zdecydował się na grę w Siarce Tarnobrzeg.

W poniedziałek drużyna wyjeżdża na czterodniowe zgrupowanie do Warki.

- Będziemy kontynuować aspekt motoryczny. Pojawi się także kilku nowych zawodników. Ważny jest też aspekt taktyczny. Pomysł na grę tego zespołu się rodzi, ale do tego potrzeba wykonawców. Wtedy będę mógł się na sto procent zdecydować, a tak będziemy próbować różnych ustawień. Mogę zabrać 25 piłkarzy, ale nie wezmę takiej ilości, bo w trakcie zgrupowania może maksymalnie dołączyć czterech piłkarzy. Na dniach będzie się wyjaśniało - komentuje szkoleniowec Stomilu.

W następną sobotę olsztynianie zmierzą się w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski z Wartą Sieradz. Mecz odbędzie się na boisku Jutrzenki Warta.

Sokół Ostróda - Stomil Olsztyn 0:4 (0:3)

0:1, 0:2, 0:3 - Artur Siemaszko 15', 19', 42'
0:4 - Rafał Śledź 86'

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba (31' Michał Leszczyński, 61' Adrian Serowiec) - Janusz Bucholc (65' Ernest Dzięcioł), Grzegorz Janiszewski (46' Igor Biedrzycki), Ernest Dzięcioł (46' Jakub Mosakowski), Wojciech Dziemidowicz (65' Karol Żwir), Wojciech Mielcarek (46' Aleksander Karbowiak, 72' Aleksander Tomasz, 82' Sebastian Szypulski), Wiktor Biedrzycki (46' Paweł Głowacki), Marcin Stromecki (69' Grzegorz Lech), Grzegorz Lech (46' Tomasz Zahorski), Karol Żwir (46' Piotr Głowacki), Artur Siemaszko (46' Rafał Śledź)

Żółta kartka: Jakub Mosakowski (Stomil)

Widzów: 150