Z uroków jeziora Ukiel (znanego także jako Jezioro Krzywe) korzystali już na początku XX wieku Niemcy. Po wojnie, gdy Warmia i Mazury stały się terytorium Polski, poniemiecka infrastruktura nadawała plaży miejskiej uroku. Niecałe 10 lat temu przeszła ona gruntowny remont, co przyciągnęło na brzeg nowych plażowiczów.
Rekultywacja jeziora Ukiel sprawiła także, że terenem zaczęły interesować się zupełnie inne osoby - deweloperzy. Chcący zyskać na potencjalnych nowych klientach, przyjeżdżających na plażę z różnych stron, rozpoczęli budowę hoteli i apartamentów na sprzedaż.
Na początku miesiąca, pośród pozwoleń na budowę, znalazło się także to dotyczące "rozbiórki istniejącego budynku hotelowego oraz budowę dwóch budynków usług zakwaterowania turystycznego z garażami podziemnymi" przy ul. Bałtyckiej. Kolejny apartamentowiec ma stanąć nad Zatoką Miłą.
Ukiel od kilku lat jest "oblegany" przez deweloperów, starających się stworzyć jak najbardziej atrakcyjne apartamenty. Zlokalizowane przy ul. Kapitańskiej, Sielskiej lub też po drugiej stronie akwenu - na ul. Olimpijskiej czy Bałtyckiej, przyciągnąć mają swoją bliskością do jeziora. W przyszłym roku do obecnych budynków dołączyć mają dwa kolejne, realizowane przy ul. Sielskiej, Istnieje także możliwość kupna apartamentów w okolicznych hotelach.
Deweloperzy poprzez atrakcyjną lokalizację chcą zrównoważyć ceny nieruchomości - często przekraczające 11 tys. zł za m. kw. (średnia cena mieszkań w samym Olsztynie sięga niecałych 7 tys./m. kw.). Radości potencjalnych kupujących nie budzi także wielkość sprzedawanych lokali. Wiele z pozostałych apartamentów to kawalerki o wielkości od 30 do 40 m. kw..
Okolica jeziora Ukiel, będącego jedną z większych atrakcji turystycznych Olsztyna, opiewa także w hotele. Cały czas planowane są kolejne budynki tego typu - od dłuższego czasu toczą się negocjacje dotyczące budowy hotelu sieci Hilton nad Ukielem. Marzący o wypoczynku nad największym akwenem w stolicy Warmii i Mazur powinni liczyć się ze sporymi wydatkami. Zameldowanie dwóch osób dorosłych na dwie noce wynosi od 550 zł do... 3,2 tys. zł. Najczęściej za tego typu nocleg nad Ukielem przyjdzie jednak zapłacić ok. 800-900 złotych.
Wysokie ceny zarówno kupna, jak i wynajmu nie zdają się przyciągać dużej liczby osób nad Jezioro Krzywe. Mimo tego deweloperzy coraz częściej starają się o pozwolenia na budowę, które przyznają władze Olsztyna. Sytuacja ta nie podoba się mieszkańcom, którzy obawiają się całkowitego "zabetonowania" terenów nad brzegiem jeziora. Po drugiej stronie znajdują się osoby cieszące się z rozwoju miasta - uważają one, że do spełnienia obaw pozostałych mieszkańców jest "bardzo daleko".
Komentarze (41)
Dodaj swój komentarz