W piątek (23 września) policjanci ruchu drogowego zatrzymali 44-letniego kierującego osobowym volkswagenem, który przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna nie miał prawa jazdy. Kierujący oświadczył, że nigdy go nie posiadał, a poza tym miał do pokonania krótki dystans. Już wkrótce nieodpowiedzialny 44-latek ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Do kolejnej podobnej sytuacji doszło w niedzielę na ul. Partyzantów w Olsztynie. Funkcjonariusze zatrzymali kolejnego kierowcę volkswagena, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Okazało się, że za kierownicą siedział 41-latek, który także nie posiadał prawa jazdy. Jego sprawa również zostanie skierowana do sądu.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz