Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 21:30. Przejeżdżający ul. Kościuszki strażnicy miejscy zauważyli, że motorniczy zatrzymuje tramwaj i włącza światła awaryjne. Okazało się, że w pojeździe doszło do bójki. Motorniczy poprosił o pomoc patrol. Funkcjonariusze rozdzielili bojących się kolegów, którzy pokłócili się o telefon.
Obaj mężczyźni byli pijani, w związku z tym trafili na izbę wytrzeźwień, a po jej opuszczeniu ponieśli konsekwencje za zakłócanie spokoju i porządku publicznego.
Dzięki szybkiej reakcji motorniczego, żadnemu z pasażerów nic się nie stało i nie doszło do żadnych uszkodzeń w tramwaju.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz