Funkcjonowanie pieczy zastępczej
Uznaje się, że piecza zastępcza to najkorzystniejsze rozwiązanie, mające na celu zapewnienie dziecku odpowiedni rozwój psychofizyczny, w sytuacji gdy rodziny naturalne są takiej możliwości pozbawione, częściowo bądź całościowo. Tego typu opieka ma zazwyczaj charakter tymczasowy.
Jak pisaliśmy w artykule pt. „,,Otwórz serce, podziel się domem”. MOPS zachęca do szerzenia idei rodzicielstwa zastępczego”, rodzice, którym uda się przezwyciężyć występujące trudności, odzyskuje dziecko przebywające w rodzinie zastępczej. Z kolei w sytuacji nieporadzenia sobie z kryzysem, po uregulowaniu sytuacji prawnej, rodzice zastępczy mogą skorzystać z instytucji przysposobienia.
MOPS usiłuje zwiększyć świadomość społeczeństwa
Aby podnieść świadomość społeczeństwa w omawianej materii, olsztyński MOPS organizuje tematyczne wydarzenia. Jednym z nich była tegoroczna IX Warmińsko-Mazurska Konferencja z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego, w której uczestniczyła aktorka Magdalena Różczka (ambasadorka olsztyńskiej kampanii społecznej pod hasłem „Otwórz serce, podziel się domem. Zostań rodziną zastępczą” i prezeska fundacji „Ukochani”).
Okazuje się, iż przeprowadzane działania nie przynoszą satysfakcjonujących efektów. Kierownik działu pieczy zastępczej w olsztyńskim MOPS-ie, Anna Roman, przekazała w rozmowie z Radiem Olsztyn, iż stan pieczy przechodzi kryzys.
„Gasimy pożary”
Zgodnie z wyrokami sądu, pod koniec sierpnia, do umieszczenia w pieczy zastępczej było czworo dzieci. Teraz, około 1,5 miesiąca później na zaopiekowanie czeka aż 23 małoletnich. Do tego dochodzi jeszcze czworo dzieci, umieszczonych w ośrodkach, natomiast bez uchylenia sądowego postanowienia.
- Potrzebujmy 27 miejsc. Gasimy pożary, bo kandydatów na rodziców zastępczych wciąż nam brakuje – tłumaczyła.
W przypadku rodzin zastępczych występują też sytuacje, kiedy rezygnują one z pełnienia funkcji bądź kiedy współpracę trzeba z różnych przyczyn rozwiązać. Jako przykład powołała się na dziadków, którzy sprawowali opiekę zastępczą nad pięciorgiem dzieci. MOPS stwierdził zaniedbania i nieprawidłowości w opiece zdrowotnej. Okazało się, że dzieci nie realizowały też obowiązków szkolnych. Małoletni czekają obecnie na umieszczenie w innej rodzinie zastępczej bądź instytucjonalnej pieczy.
W stolicy Warmii i Mazur działa 10 placówek opiekuńczo-wychowawczych, w których przebywa 108 dzieci (na 104 oferowane miejsca). W Olsztynie funkcjonuje 159 rodzin zastępczych, w których wychowuje się 220 małoletnich. Jak wskazuje Radio Olsztyn, z powodu braku nowych miejsc do umieszczenia dzieci, dla 60 z nich udało się znaleźć opiekę poza granicami powiatu.
Dlaczego brakuje chętnych?
Według Anny Roman, przyczyną braku chętnych na zostanie rodzicami zastępczymi, jest ogólna zmiana podejścia społeczeństwa do modelu rodziny. Często decydujemy się na posiadanie tylko jednego, własnego dziecka. Jako kolejny aspekt wskazała wzrost świadomości społeczeństwa, dotyczący występowania trudności wychowawczych u dzieci, obarczonych często różnymi traumami.
Wsparcie ze strony miasta i napływ środków unijnych
Lokalne władze wspierają rozwój sieci pieczy zastępczej na terenie miasta. Musi ona zostać bowiem rozbudowana w trybie pilnym. Dział otrzymał już od miasta dwa mieszkania, przeznaczone do użytkowania dla chętnych rodzin zastępczych. Jednak, póki co, nie znaleźli się kandydaci.
Wsparcie płynie również z zewnątrz. W ostatnim czasie olsztyński MOPS pozyskał blisko 4 mln zł z funduszy unijnych. Środki mają wspomóc rodzicielstwo zastępcze w stolicy województwa. Zakres wsparcia objąć ma, m.in. zwiększenie dostępności do specjalistycznej opieki medycznej, której dzieci z deficytami pilnie potrzebują czy organizowanie warsztatów integrujących dla małoletnich i wyjazdów wypoczynkowych. Część środków przeznaczona zostanie na „dobry start” i usamodzielnienie dzieci, które opuszczą pieczę, np. w formie zapewniania staży zawodowych, a także na wspomożenie kadry olsztyńskiego systemu.
Aby w dalszym ciągu promować ideę rodzicielstwa zastępczego, zrealizowane mają zostać tematyczne klipy, które wyświetlane będą w hali Urania, kinie oraz komunikacji miejskiej. Projekt już wystartował, a czas zakończenia przewidziano na 2027 r.
Komentarze (17)
Dodaj swój komentarz