– W tym miejscu znajduje się punkt czerpania wody do celów przeciwpożarowych. On był poprawiany. Byliśmy na miejscu i przeprowadziliśmy kontrolę tego punktu. Obecnie spełnia wymagania zawarte w przepisach – powiedział w rozmowie z nami Łukasz Jasiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Dodał również, że strażacy nie zajmują się oceną estetyki tego miejsca.
Owszem, zabetonowane nadbrzeże nie jest to wykonane estetycznie. Nie jest to jednak największa bolączka tego akwenu. Przypomnijmy, że w ostatnich latach wokół jeziora miało miejsce wiele kontrowersji. Ten niegdyś najczystszy i najpiękniejszy akwen w Olsztynie, z roku na rok staje się coraz bardziej zaniedbany i następuje jego powolna degradacja.
Tylko w 2018 roku w jeziorze wykryto bakterie E. coli. Więcej: W tym jeziorze przy hotelu Manor nie popływasz. Sanepid wykrył bakterie E.coli. Natomiast w październiku zeszłego roku płetwonurkowie zrobili zdjęcia, jak zbiornik kwitnie, o czym pisaliśmy m.in. w artykule pt. „Jezioro Tyrsko zanieczyszczone. Czy da się je rekultywować?”.
Jezioro Tyrsko jest w prywatnych rękach. Właściciel wyjechał do Niemiec i nie ma z nim kontaktu.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz