Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2018-01-26 11:19

Redakcja

Budują osiedla uprzykrzając życie mieszkańcom

W Olsztynie jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne osiedla mieszkaniowe, które deweloperzy wkomponowują pomiędzy istniejące już zabudowania wielorodzinne. Wykonawcy zapominają, że realizacja ich inwestycji nie może odbywać się kosztem komfortu życia mieszkańców okolicznych bloków.

reklama

Na olsztyńskich osiedlach wciąż powstają kolejne zabudowania wielorodzinne. Zainteresowanie nieruchomościami w rynku pierwotnego jest bowiem ogromne, co zachęca kolejnych deweloperów do inwestowania w niemal każdej części miasta.

Powstawanie nowych osiedli jest jednak kłopotliwe dla mieszkańców istniejących już bloków. Nadmierny hałas, uszkodzenia chodników i dróg wewnętrznych na osiedlach a przy tym ogromne zabłocenia. Z takimi problemami muszą mierzyć się olsztynianie mieszkający ''po sąsiedzku'' z nowymi inwestycjami.

Tę beztroskę deweloperów tępią olsztyńscy strażnicy miejscy, którzy reagują na każde zgłoszenie mieszkańców. Przykład? Kara dla dewelopera realizującego inwestycję u zbiegu ulicy Zamenhofa i Cichej w Olsztynie. Mieszkańcy zgłosili bowiem ogromne zabłocenie dojazdu do osiedla.

Po przeprowadzonych czynnościach strażnicy miejscy ustalili osobę odpowiedzialną za zabłocenie, w stosunku do której wyciągnięto konsekwencje karne oraz zobowiązano do oczyszczenia jezdni.

- Pojazdy ciężarowe wyjeżdżając z budowy zanieczyszczają kołami jezdnię, co skutkuje nie tylko zabłoceniem drogi, ale również może stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wystarczy tylko niewielki deszcz, a zatrzymanie pojazdu w takich warunkach może okazać się ogromnym problemem. Obowiązujące przepisy zabraniają takich praktyk - informują strażnicy miejscy.

Tego samego dnia strażnicy ukarali również odpowiedzialnych za zabłocenie przy ulicy Sikorskiego. To kolejna już interwencja strażników w tym miejscu.

Galeria

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Jadwiga_Misiak 2018-01-28 20:59:04 81.190.*.*
    Wykonawcy oszczędzają na kosztach. Z tego powodu nie organizują stanowiska mycia pojazdów przed opuszczeniem placu budowy. Oszczędność zostaje w kieszeni. Koszty tego cwaniactwa ponoszą wszyscy użytkownicy dróg i okoliczni mieszkańcy. W piątkowy wieczór byłam świadkiem akcji Straży Miejskiej przy wyjeździe z placu budowy przy al.G. Sikorskiego. Liczę, że kierownik budowy otrzymał odpowiedni mandat i został zobowiązany do oczyszczenia jezdni. Kary powinny być wysokie. Chcesz budować, buduj ale tak aby nie utrudniać życia innym.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 3
  • Ryszard Ochódzki 2018-01-27 23:23:32 83.6.*.*
    To jeśli miasto ma się rozwijać to gdzie ludzie mają mieszkać, jeśli nie w nowopowstających budynkach? Nie rozumiem narzekania. Oczywiście jeśli wykonawcy robią coś niezgodnie z przepisami lub „dobrym sąsiedztwem” to należy to ścigać, ale samo w sobie budowanie nowych mieszkań, według mnie, jest dobre (podatki, rozwój miasta, zagospodarowanie terenu)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 13
  • Ruda 2018-01-27 14:59:55 46.112.*.*
    a mozna bylo na tym terenie zasiac trawe i zrobic mini park dla psow,ale coz Olsztyn betonem stoi coraz czesciej
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 5

www.autoczescionline24.pl