Na portalu „Debata” ukazał się artykuł dotyczący kąpieliska miejskiego w Biskupcu. Burmistrz Kamil Kozłowski stwierdził, że plaża miejska nad jeziorem Kraksy będzie dostępna latem tego roku (samorządowiec miał obiecywać otwarcie kąpieliska już latem 2019 roku). Oddano do użytku nawet 2 nowe pomosty, których koszt to niemal 600 tys. zł.
Ciekawa sprawa, ponieważ Rada Miejska w Biskupcu 28 kwietnia 2021 przyjęła uchwałę w sprawie określenia wykazu kąpielisk i okresu, w jakim będzie obowiązywał okres kąpielowy na terenie gminy w 2021 roku i w wykazie nie ma kąpieliska nad jeziorem Kraksy Małe.
Wątpliwości budzi jednak stan czystości jeziora, do którego mają trafiać odpady z pobliskiej fabryki Egger.
W 2018 roku Kamil Kozłowski, burmistrz Biskupca stwierdził, że wody opadowe wykorzystywane zostaną w procesie produkcyjnym. Mają też być rezerwą na wypadek pożaru.
– W przypadku ulewnych deszczy, nadmiar deszczówki po podczyszczeniu w separatorach koalescencyjnych, odprowadzony będzie do jeziora Kraksy Małe. Czyli woda do jeziora będzie wypuszczana JEDYNIE w przypadku ulewnych deszczy – powiedział samorządowiec w rozmowie z „Debatą”.
W tym samym roku „Gazeta Olsztyńska” zacytowała dyrektora sprzedaży Eggera Waldemara Zawiślaka.
– Do jeziora prowadzi awaryjny kanał odpływowy na deszczówkę z powstającej fabryki. Ale to na wypadek deszczy stulecia, gdyby woda przelała się w zbiornikach - wtedy może nastąpić awaryjny zrzut. Natomiast nie oznacza to, że woda będzie regularnie odprowadzana do jeziora. Chcemy, żeby jezioro było czyste, przyjazne, nad którym chętnie będą wypoczywali mieszkańcy. Żeby to była wizytówka Biskupca. Stąd te pierwsze prace. Kolejne ruszą wiosną przyszłego roku. Pojawią się kolejne elementy architektury, w tym altanki na plaży – powiedział wtedy dyrektor Zawiślak.
Adam Socha z „Debaty” zestawił deklaracje burmistrza Biskupca i członka zarządu firmy Egger, które dotyczyły częstotliwości odprowadzania wód opadowych do jeziora Kraksy Małe z danymi Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Okazuje się, że w okresie od stycznia do września 2020 roku, w sumie przez 51 dni odprowadzono 63 817 m3 wód opadowych do miejskiej kanalizacji deszczowej - a stamtąd do jeziora Kraksy Małe(...) No chyba, że w Biskupcu, przez 51 dni od stycznia (dokładnie 31 stycznia – bo to pierwszy zrzut w roku 2020) do września – były ulewne deszcze… ale czy były to deszcze stulecia – jak nazwał je członek zarządu fabryki?
Objętość jeziora Kraksy Małe / wskaźnik odsłonięcia to 112,8 tys. m3 – wynika z tego, że w ciągu kilku miesięcy wymieniono 56 proc. wody w nim się znajdującej… czy na czystszą? Czy burmistrz ma pełne wyniki badań przed pierwszymi zrzutami wody i obecnej jakości wody?
– napisał Adam Socha.
Czytaj również:
Co w rzeczywistości wydobywa się z kominów fabryki w Biskupcu?
Burmistrz Biskupca i prezes wodociągów z aktem oskarżenia! W tle Egger
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz