Łódzki prawnik aktywnie relacjonował przemarsz za pośrednictwem mediów społecznościowych (adwokatnowejery na instagramie), nie ukrywając, że popiera zmianę władzy w Polsce. „Idziemy po swoje”, „Jesteśmy tu, bo chcemy, aby nasze dzieciaczki żyły w takiej Polsce, o jakiej wszyscy marzymy” – czytamy w kolejnych „stories” Pawła K.
Jedną z osób, które zauważyła na marszu kontrowersyjnego adwokata był wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta.
- Adwokat, który pogardliwie mówił o ofiarach wypadku z jego udziałem wczoraj szedł "po swoje". Zastanawia mnie czy może w tłumie przybił sobie piątkę z sędzią Laskowskim, do którego może trafić sprawa tego adwokata. Z pewnością to bez znaczenia, bo obaj walczyli o demokrację...
- czytamy na Twitterze polityka.
Przypomnijmy, że Paweł K. jest oskarżony o to, że 26 września 2021 r. na lokalnej drodze na trasie Barczewo – Jeziorany spowodował wypadek drogowy, w którym zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat.
Po wypadku adwokat zamieścił w internecie nagranie, w którym stwierdził, że ofiary jechały „trumną na kółkach”. Dodał też, że "niektórzy się cieszą, że kupili auto za 3 tys. zł" i doradzał, że lepiej wziąć kredyt, albo pożyczyć na lepszy samochód.
Dzisiaj (7 czerwca) w Sądzie Rejonowym w Olsztynie odbyła się rozprawa w sprawie Pawła K. Oskarżony nie pojawił się na sali. Przesłuchana miała zostać żona adwokata ale z uwagi na dużą odległość do Olsztyna zawnioskowała o możliwość przesłuchania w Łodzi, w ramach pomocy prawnej. Następna rozprawa przed olsztyńskim sądem zaplanowana jest na 14 czerwca br.
Komentarze (20)
Dodaj swój komentarz