Pozew byłej dyrektor przeciwko Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Olsztynie wpłynął do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sądzie Rejonowym w Olsztynie w czerwcu ubiegłego roku. Agnieszka Kołodyńska wskazała w nim, że w dniu 5 listopada 2015 roku została powołana przez Prezydenta Olsztyna na stanowisko dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. Natomiast zarządzeniem z dnia 19 maja 2017 roku Prezydent Olsztyna odwołał ją z zajmowanego stanowiska, z powodu naruszenia przepisów prawa w związku z pełnioną funkcją.
W ocenie byłej dyrektor odwołanie jej ze stanowiska dyrektora było niezgodne z prawem i niezasadne.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w miniony wtorek. Kołodyńska ostatecznie wniosła o zasądzenie na jej rzecz odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego z uwagi na niezgodne z prawem i niezasadne odwołanie jej ze stanowiska dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. Natomiast pozwany MOK w Olsztynie wniósł o oddalenie powództwa w całości.
Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 10 kwietnia przesłuchał jednego świadka, pracownika MOK w Olsztynie. Kolejne terminy rozprawy w tej sprawie zostały wyznaczone na 9 października oraz na 6 listopada.
Przypomnijmy, w styczniu ubiegłego roku prezydent Olsztyna wydał zarządzenie powołujące komisję ds. zbadania zarzutów stosowania mobbingu przez Dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. W trakcie wyjaśniania sprawy przez komisję powołaną przez prezydenta, swoją kontrolę w placówce przeprowadził Okręgowy Inspektorat Pracy, który ustalił, że 19 z 39 pracowników MOK-u stwierdziło występowanie działań lub zachowań charakterystycznych dla mobbingu. Z kontroli wynikało także, że w MOK-u ma miejsce konflikt między częścią pracowników, głównie z działu animacji kulturalnej, a kierownictwem MOK-u.
Wyniki kontroli komisji powołanej przez prezydenta Olsztyna był zbieżne z ustaleniami OIP. Na tej podstawie prezydent miasta już w kwietniu uruchomił procedurę zwolnienia dyrektor MOK-u. W maju oficjalnie Kołodyńska została usunięta ze stanowiska.
Sprawę rzekomego mobbingu badała również olsztyńska prokuratura. Prokuratura uznała, że zachowanie byłej dyrektor nie nosiło znamion przestępstwa mobbingu. Tym samym sprawa została umorzona.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz