Data dodania: 2005-05-26 00:00
Cenzura na bruku
On modli się za nami, resztę zróbmy sami - czy ten napis obraża uczucia religijne? Tak uznał prezydent Olsztyna i nie włączył się do ogólnopolskiej akcji malowania dwuwiersza na chodnikach.
Wczoraj harcerze malowali hasło na chodnikach i placach, m.in. Elbląga, Sopotu, Rzeszowa, Bielska-Białej, Zielonej Góry. Trwała akcja "Wiersze chodnikowe" wymyślona przez Michała Zabłockiego, poetę związanego z Piwnicą pod Baranami.
Miała być też w Olsztynie, bo krakowska fundacja Poema poprosiła nasz ratusz o pomoc w jej przeprowadzeniu. Prezydent Czesław Małkowski nawet objął nad nią patronat. Wycofał go, gdy poznał treść hasła. - Sprawa jest delikatna - wyjaśnia rzecznik ratusza Aneta Szpaderska. - Pan prezydent obawiał się, że informacja na temat kontekstu będzie niewystarczająca i niektórzy mieszkańcy mogliby się poczuć dotknięci. Dbając o wrażliwość olsztynian, zdecydował o odwołaniu akcji w naszym mieście - tłumaczy Szpaderska.
Michał Zabłocki, autor wiersza, żałuje, że Olsztyn odmówił, i przyznaje, że nie rozumie, dlaczego. - Szanuję jednak wybór władz miasta - mówi poeta. - Spróbujemy za rok. Być może kolejny wiersz wyda się mniej kontrowersyjny temu, kto będzie rządził miastem.
Marzena Żurawska z fundacji Poema wyjaśnia, że treść wiersza nie jest przypadkowa i nawiązuje do niedawnej śmierci Papieża.
W Elblągu hasło nie wydało się kontrowersyjne. - Jest adekwatne do tego roku - mówi Maria Rogowska z Urzędu Miasta w Elblągu. - Do osoby myślącej bardziej przemawia treść hasła niż miejsce, gdzie je zobaczy. U nas akcja odbywa się przy pełnej akceptacji prezydenta miasta.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz