Dziś około godziny 01:00 w nocy do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyszła wystraszona młoda kobieta. Jak oświadczyła, jej chłopak po kłótni wybiegł z domu informując ją, że chce odebrać sobie życie skacząc z wiaduktu. Oficer dyżurny wezwał natychmiast patrol wywiadowców, by razem z kobietą pojechali poszukać mężczyzny. W międzyczasie zgłaszająca kontaktowała się ze swoim partnerem i dowiedziała się, że jest on na moście przy ul. Artyleryjskiej. Mężczyzna zagroził, że w przypadku, gdy na miejsce przyjedzie policja, natychmiast skoczy.
Obawiając się, że desperat może spełnić swoją groźbę, policjanci zostawili służbowy samochód i pieszo poszli w kierunku niedoszłego samobójcy. Musieli działać szybko i zdecydowanie, ponieważ mężczyzna siedział już na barierkach i w każdej chwili mogło dojść do tragedii. Wywiadowcy wpadli na nietypowy pomysł. By móc zbliżyć się do 21- latka postanowili udawać osoby pod wpływem alkoholu. Dzięki temu nieświadomy postępu mężczyzna nie zwrócił na nich uwagi. Kiedy byli już wystarczająco blisko, obezwładnili go i uniemożliwili mu skok z wiaduktu.
21- latek został przekazany pod opiekę lekarzy. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji olsztyńskich wywiadowców nie doszło do tragedii.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz