Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku w Piszu. Tamtejsi policjanci otrzymali anonimowe zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na ul. Mickiewicza słychać niepokojące odgłosy. Policjanci, którzy dotarli na miejsce zastali w mieszkaniu 27-letnią kobietę oraz jej 7-letnią córkę – obie z obrażeniami w okolicach głowy. Poszkodowane zostały przetransportowane do szpitali, gdzie lekarze walczyli o ich życie.
Sprawcy zdarzenia nie było na miejscu – uciekł z mieszkania. Policjanci ustalili, że jest nim 30-letni Paweł Sz., który - jak teraz wiadomo - nożem tapicerskim i młotkiem ranił żonę i córkę. Kilka godzin później Paweł Sz. został odnaleziony w opuszczonym budynku w okolicach torowiska, przy dworcu kolejowym w Piszu. Jak się okazało mężczyzna próbował popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły.
Rozpoczęty we wrześniu tego roku proces właśnie się zakończył. Olsztyński sąd wydał wyrok 25 lat pozbawienia wolności dla sprawcy.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz