Do zdarzenia doszło wczoraj (11 lutego) przed godz. 19. Dyżurny olsztyńskiej policji dostał zgłoszenie o próbie kradzieży, do której miało dojść w jednym z supermarketów spożywczych przy ul. Wilczyńskiego na Jarotach. Ochroniarz sklepu zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy za towar z koszyka nie mieli zamiaru płacić.
Pracownik lokalu zwrócił uwagę na dwóch klientów, którzy do koszyka wkładali dosłownie wszystko, m.in. drogi alkohol, słodycze, mięso czy środki czystości. Czujność nie zawiodła ochroniarza.
W momencie, gdy jeden z "klientów" kierował się w stronę wyjścia z wyładowanym koszykiem, za drzwiami stanął drugi mężczyzna, który miał uruchomić drzwi, aby te się otworzyły. W tym momencie zostali schwytani.
Towar został dokładnie przeliczony, a następnie w stanie nienaruszonym ponownie trafił na półki. Jego wartość oszacowano na ponad 1700 zł.
31-latek i 33-latek trafili do aresztu. Wkrótce zostaną przesłuchani i usłyszą zarzut kradzieży. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz