Urzędnicy ZUS regularnie kontrolują sposób wykorzystania zwolnienia lekarskiego przez pracowników. Jak mówią – kreatywność chorych potrafi zadziwiać.
- Zdarzały się przypadki, gdy podczas wizyty pod wskazanym przez chorego adresem, kontrolerzy nikogo nie zastali. Nieobecny, w złożonym wyjaśnieniu podał, że nie było go w domu, ponieważ udał się z chorym dzieckiem do lekarza (otrzymał zwolnienie lekarskie z tytułu opieki nad dzieckiem). Jak mogła wyglądać ta opieka skoro chory opiekował się chorym dzieckiem? Inna chora Pani miała wystawione zwolnienie lekarskie od psychiatry, ponieważ miała problem z adaptacją w pracy i współpracownikami. W trakcie zwolnienia przyszła jednak na firmową imprezę i bawiła się doskonale. Pewien Pan będący na zwolnieniu lekarskim uczestniczył w szkoleniu organizowanym przez szkołę, do której uczęszczał jego syn – wymienia Anna Ilukiewicz, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego ZUS.
Urzędnicy przypominają, że ubezpieczony, który w okresie niezdolności wykonywał pracę zarobkową lub też wykorzystywał zwolnienie od pracy niezgodnie z jego celem, traci prawo do wypłaty zwolnienia lekarskiego.
Tylko w okresie od lipca do listopada ubiegłego roku, olsztyński ZUS kontrolował 823 zwolnienia lekarskie co do prawidłowości wykorzystania oraz 2946 co do zasadności wystawienia zwolnień.
Urzędnicy wydali w sumie 244 decyzje odmowne na łączną kwotę ponad 279 tys. złotych. Części z tych osób ZUS wstrzymał wypłatę zasiłku, a inni musieli zwrócić nienależnie pobrane świadczenie.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz