Podczas ubiegłotygodniowej akcji CBŚ - kiedy to zatrzymano Grzegorza M. - funkcjonariusze zabezpieczyli wszelkie materiały mogące mieć związek z mafią paliwową, którą kierował ''Predator. Jak się okazuje wśród zatrzymanych rzeczy znalazł się telefon działaczki Twojego Ruchu Mai Antosik oraz samochód, którym jeździła, a który należał do gangstera Grzegorza M.
Antosik oświadczyła w mediach, że jej związek z Grzegorzem M. to sprawa prywatna - gangster jest bowiem ojcem dziecka działaczki Twojego Ruchu.
Czy Maja Antosik nie wiedziała o przestępczym procederze ojca jej dziecka? Wysłaliśmy do niej zapytanie w tej sprawie.
- Chciałabym podkreślić, że w ciągu całej swojej kariery zawodowej nigdy nie miałam najmniejszego nawet konfliktu z prawem, ani też nie uczestniczyłam w żadnej sprawie toczącej się przeciw komukolwiek. Z zatrzymanym Grzegorzem M. łączy mnie relacja czysto prywatna - jest on ojcem mojego dziecka. Nigdy nie ograniczałam mu kontaktu z dzieckiem, w związku z tym w naturalny sposób utrzymywaliśmy ze sobą kontakt.
We wtorek, 8 kwietnia, na prośbę policji dobrowolnie przekazałam swój telefon policyjnym technikom. Miało to związek z zatrzymaniem Grzegorza M. w związku z rzekomymi nieprawidłowościami podatkowymi. Nie posiadam żadnej wiedzy dotyczącej tej kwestii, dlatego też nie zostałam w tej sprawie nawet przesłuchana.
Policja zatrzymała również samochód, który użyczał mi Grzegorz M., należący do łotewskiej firmy w której był zatrudniony. Samochód został zatrzymany w celu potwierdzenia właściciela. Z informacji jakie otrzymałam od policji, zarówno samochód jak i telefon mają zostać zwrócone w ciągu dwóch tygodni.
Grzegorz M. w mojej obecności nigdy nie zachowywał się w sposób, który chociażby sugerował, że jest zamieszany w jakąś nielegalną działalność, dlatego też chciałabym wierzyć że zaszło jakieś nieporozumienie. Z uwagi jednak na fakt, że śledztwo ciągle jest w toku, nie chciałabym tej sprawy więcej komentować.
Na chwilę obecną najważniejszą dla mnie kwestią jest wychowanie mojego dziecka i rozpoczynająca się kampania do Europarlamentu. W swojej kampanii będę koncentrować się na problematyce regionalnej (m.in. emigracji ludzi młodych, bezrobociu i realnej pomocy dla rodzin) oraz potrzebie większej integracji europejskiej. Nie chciałabym aby sprawy dotyczące ojca mojego dziecka były ważniejsze niż moja własna działalność społeczno-polityczna - napisała Antosik w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.
Tymczasem przypominamy, że ''Predator'' odsiadywał karę 12 lat pozbawienia wolności w związku z porwaniem syna jednego z olsztyńskich biznesmenów (sprawa z 2001 roku-red). W 2012 roku wyszedł przedterminowo z więzienia, by ponownie trafić za kratki. Więcej o ubiegłotygodniowym rozbiciu gangu paliwowego tu->
Komentarze (14)
Dodaj swój komentarz