Olsztynianie fatalnie spisywali się w 2023 roku w rozgrywkach Polskiej Ligi Futbolu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. AZS UWM Olsztyn Lakers przegrał wszystkie spotkania. Zespół był przetrzebiony licznymi kontuzjami, a niski budżet, nie pozwolił na dokonanie solidnych wzmocnień.
Tym samym podjęto decyzję o rezygnacji z występów w najwyższej lidze. Zespół w 2024 roku powalczy o mistrzostwo w PLF2. - Niestety trzeba mierzyć siły na zamiary - tłumaczy Krzysztof Mrówka, koordynator sekcji futbolu amerykańskiego AZS UWM Olsztyn Lakers. - Bez wsparcia finansowego nie można rywalizować z najsilniejszymi drużynami w Polsce. Tak naprawdę, startując w poprzednim sezonie w pierwszej lidze, mieliśmy niższy budżet niż rok wcześniej w drugiej lidze. Dlatego na własne życzenie schodzimy do PFL2.
I dodaje: - Chcemy wzmocnić drużynę przede wszystkim młodymi zawodnikami, którzy w ostatnich latach mocno wzięli się za treningi a także tymi, którzy dołączyli do nas w ostatnich tygodniach. Przede wszystkim będziemy stawiali w tym roku na zawodników, którzy mają wysoką frekwencję treningową, starają się, chcą się rozwijać, chcą grać. W inny sposób nie zbudujemy drużyny. Szukamy też sponsorów, mieliśmy wiele spotkań. Czekamy na odzew lokalnych firm, bo na wsparcie władz Olsztyna nie mamy co liczyć. Pozostają nam składki zawodników, bo u nas nikt nie zarabia, zawodnicy muszą płacić, żeby trenować futbol amerykański. Gramy na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce, nijak to porównać do piłki nożnej, gdzie piłkarze nawet w IV lidze (piąty poziom rozgrywkowy - red.) otrzymują pensje.
W 2022 roku AZS UWM Olsztyn Lakers wygrali rozgrywki PLF2. Olsztynianie w finałowym spotkaniu pokonali 58:0 Jaguars Kąty Wrocławskie. Niestety sukces sportowy nie przerodził się w sukces budżetowy. - Mieliśmy sporo obietnic po tym meczu - mówi Mrówka. - Niestety okazało się, że w 2023 roku mieliśmy jeszcze mniej sponsorów. Musieliśmy ratować to z własnych pieniędzy, dlatego teraz kiedy nie będziemy mieli podpisanych umów sponsorskich przynajmniej na dwa lata, to nie będziemy inwestować w drużynę, bo nie możemy żyć z sezonu na sezon. Sportowo jesteśmy wysoko w Polsce, bo grając praktycznie samymi wychowankami zrobiliśmy awans, potem owszem odstawiliśmy mocno, ale nasz skład nie był na tyle liczny. Jak nie będzie inwestycji w nowych zawodników, to będzie nam bardzo ciężko. Budżet naszego klubu na spokojne funkcjonowanie w tym roku to około 100 tysięcy złotych.
Jeziorowcy nie mają jeszcze nowego szkoleniowca. Nie będzie nim na pewno Matthew Kershey, który prowadził AZS UWM w 2023 roku. Na razie zajęcia prowadzą koordynatorzy poszczególnych formacji. AZS UWM Olsztyn Lakers trenują dwa razy w tygodniu. - Szukamy głównego trenera, to jedyna osoba, która w naszym klubie zarabia. Nie mając zapewnionego budżetu, ciężko rozmawiać o konkretach, więc przed nami tygodnie wytężonej pracy, żeby dopiąć budżet – kończy Mrówka.
Rozgrywki PFL2 wystartują prawdopodobnie w drugi weekend maja.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz