Pan Kacper poinformował nas, że przy obiekcie trwa remont i gdy tędy przechodził, nie zauważył stojącej nieopodal kapliczki.
– Dawno tędy nie przechodziłem. Gdy wczoraj szedłem wzdłuż ul. Śliwy, spostrzegłem, że coś się zmieniło. Stanąłem i wpatrzyłem się dokładnie. Po chwili uświadomiłem sobie, że nie ma kapliczki. Mam nadzieję, że tylko ją przenieśli – powiedział pan Kacper.
Także na jednej z facebookowych grup poświęconych Warmii wywiązała się dyskusja nt. tego zdarzenia.
– Nie szanuje się tradycji ani kultury – napisała jedna z internautek.
– Pewnie będzie przeniesiona – zasugerował inny użytkownik.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Hotel tłumaczy, że kapliczka została zdemontowana tymczasowo i nikt nie chce jej usunąć ani przenieść.
– Jesteśmy w trakcie modernizacji terenów zieleni, dlatego musieliśmy kapliczkę na jakiś czas zdemontować. Gdy zakończymy remont, kapliczkę ustawimy z powrotem. Jednak jeszcze nie wiemy, czy będzie stała w tym samym miejscu – wyjaśniła nam osoba związana z działem marketingu hotelu Kopernik.
Przypomnijmy, że w październiku w artykule pt. „Zaniedbana kapliczka na os. Mazurskim. Czy znajdzie się dla niej ratunek?” pisaliśmy o niszczejącej kapliczce przy ul. Pstrowskiego, która stoi na gruncie prywatnym. W tamtym przypadku urzędnicy przeprowadzają procedurę przejęcia części działki, na której znajduje się obiekt, z rąk prywatnego właściciela, na rzecz gminy, co z pewnością pomoże w remoncie obiektu.
Kapliczka przy hotelu Kopernik przed modernizacją terenów zielonych (fot. Google Street View)
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz