Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2011-01-20 16:34
Ostatnia aktualizacja 2014-07-15 11:54

WeronikaPieloch

Coraz więcej wilków w lasach Warmii i Mazur

W warmińsko-mazurskich lasach z roku na rok zwiększa się populacja wilków. Drapieżniki te, mają tu doskonałe warunki do życia oraz dużą ilość zwierzyny łownej. Coraz częściej jednak polują w pobliżu wsi i miast.

reklama

Resztki sierści, jedna noga, objedzone niemal do czystej kości kręgosłup i miednica – tylko tyle zostało z sarny, która padła ofiarą wilków. Padlina leżała na leśnej polanie w niewielkiej odległości od Olsztynka.

Cztery dni później w tym samym miejscu wilki znów urządziły sobie ucztę z sarny. Wokół pozostałości po biesiadzie doskonale zachowały się odbite w śniegu charakterystyczne wilcze tropy (między odbiciem poduszek można narysować literę X).

Odkrycie, którego dokonał jeden z leśników, to kolejny dowód na to, że wilki są w lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie coraz bardziej powszechne.

- W naszych lasach występuje bogactwo zwierzyny płowej, która stanowi pokarm dla wilków. Gdyby wilk nie miał odpowiedniej bazy żerowej po prostu, by go tu nie było. W ciągu doby ten drapieżnik zjada około 5 kilogramów pokarmu – tłumaczy Tadeusz Pampuch, naczelnik wydziału ochrony lasu i przyrody RDLP w Olsztynie.

Jeszcze kilka lat temu w okolicy samego Olsztyna wilków nie widywano. Tymczasem w zeszłym roku wilk pojawiał się regularnie w okolicy podolsztyńskich Łęgajn, a więc w odległości zaledwie siedmiu kilometrów od granic administracyjnych miasta.

- Od 2000 roku wszystkie nasze nadleśnictwa prowadzą stały monitoring liczebności wilka i rysia. Z tych szacunków wynika, że jeszcze 10 lat temu w lasach olsztyńskiej RDLP żyło 50 wilków. Dziś liczebność tego gatunku szacujemy na 140 osobników - dodaje Tadeusz Pampuch.

Warto pamiętać jednak o tym, że wilk to drapieżnik. I nawet jeśli  poluje w pobliżu skupisk ludzkich i miast jest on zwierzęciem niebezpiecznym. Dlatego należy unikać wszelkiego kontaktu z tymi drapieżnikami. 

Źródło: RDLP Olsztyn/własne

Komentarze (13)

Dodaj swój komentarz

  • Mieszkaniec Ornety 2023-10-22 19:17:42 78.30.*.*
    Jak tu ktoś napisał też nie mam nic do wilków, wręcz byłem ich miłośnikiem do chwili kiedy dobrały się do moich cieląt, zabijając o świcie 50 m. od zabudowań. Tu zaczyna się starcie z urzędem - odszkodowanie za jałówkę dwieście kilka zł. jak za kurę, mam pilnować stada 24 h. i płoszyć wilki oraz dokumentować spotkania .Fajnie mówi się o tym z za biurka, natomiast rzeczywistość jet inna. Po majowym ataku otrzymałem od znajomych przejeżdżających obok sygnały że widzieli w obrębie posesji -jednego, trzy lub pięć przebiegających wilków, to samo mówią sąsiedzi. Dodam, że mieszkam w granicach administracyjnych miasteczka Orneta , przy samej drodze wojewódzkiej, 800 m za ciągiem zabudowań. Ciągiem pieszo rowerowym przy mojej posesji na którym widziano wspomniane wilki spacerują kobiety jeżdżą na wrotkach wrotkach dzieci , często małe. Nikt nie bierze do głowy , bo to przecież miasto ,a prawie każdy rolnik ma w swoim telefonie zdjęcie lub nagranie z ataku wilka.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • 666misiek 2012-12-29 20:40:22 46.112.*.*
    jutro planuje spacer po lesie. pozdrawiam pampucha i innych niedouczonych którzy boją się wilka.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • 666misiek 2012-12-27 18:42:24 46.113.*.*
    przeczytałem z prawdziwą przyjemnością komentarze. dobrze wiedzieć że są osoby które lubią przyrodę. lubią zwierzęta i coś o tym wiedzą. wiem że można na takich ludzi liczyć. zgadzam się i podpisuje pod komentarzami na temat tzw myśliwych. szkoda słów jak można być takim słabym i głupim człowiekiem żeby zabijać bezbronne zwierze. w sumie nie mając w tym żadnego celu, oprócz leczenia własnych kompleksów. panie pampuch i inni "dziennikarze" wole spotkać wilka w lesie niż pijanych pseudokibiców na ulicy w Olsztynie. proponuje do nich strzelać. panie pampuch zrób coś z ludźmi którzy łamią prawo wjeżdżając do lasu samochodami czy kładami. potrafisz??? nie ma ani jednego przykładu który bezspornie opisywałby atak wilka na człowieka. taka jest prawda. ludzie którzy boją się wilka zatrzymali się z wiedzą na poziomie bajek z przedszkola.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • champion772 2012-12-27 14:47:12 31.135.*.*
    ludzie źle się wypowiadają na temat wilków a tak naprawdę nic nie wiedzą na ich temat te stworzenia są cudowne i nie są groźne dla człowieka który potrafi się obejść ze zwierzętami
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • MoschinoMarta 2012-04-01 22:47:29 95.41.*.*
    Mieszkam w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego i PODOBNO są wilki, ktoś widział ślady, ktoś widział resztki dzikich psów. Ciekawe czy to prawda, bo codziennie chodze biegać do lasu a teraz okropnie się boję :( Czy wilki przeniosły się w okolice Biskupca Pomorskiego?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Jeszcze raz M.S. 2012-02-20 04:47:11 83.242.*.*
    Jaki kretyn dał fotografie Malamuta do ilustracji tekstu "wilcze zagrożenie w olsztyńskim" No jest ładny i wypasiony - nieżle mu się wiedzie na wikcie hodowców!!! Tylko że to Malamut!!!Pies domowy! Tak ciężko zdobyć foto naszego chudzielca z oczami w migdał i z nie czesaną sierścią?! Gdzie podpis dziennikarza odpowiedzialnego za to gówno?! M.S [email protected]
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Jeden z Jastrzębczyków 2012-02-20 03:22:32 83.242.*.*
    Panie Tadeuzsu Pampuch. Pieści Pan poważne stanowisko "Naczelnika Wydziału Ochrony Lasu i Przyrody RDLP w Olsztynie" i twierdzi Pan że; wilk w ciągu doby zjada 5 kg. pokarmu i tak co dziennie ?!? Kim Pan jest z wykształcenia - cukiernikiem??? Prosze pamiętać że, jest Pan wielce sowicie opłacany z pieniędzy podatników i jak na taką synekurę, którą szczęśliwie Pan otrzymał - powinien Pan wykazać się minimum (chociaż minimum !!!) wiedzy o wilkach - nawet internetowej. Wystarczy jeden wieczó poczytać w necie. Chba że Pańscy koledzy Chcą sobie postrzelać, a dalszy Pański awans zależy od tego strzelania - to zrozumie takie gafy - taki kształt naszej współczesnej Polski.W Polskich lasach mamy wilki, nie tygrysy - WILKI i oby się ostały. Pozdrawiam M.S.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Nie rolnik 2012-02-20 01:49:00 83.242.*.*
    Grunt pod mordowanie wilków ubijany jest w sposób, aż nazbyt oczywisty! Pasibrzuchów chorych na "lustrzyce" z nieprawdopodobnie drogimi pukawkami, aż skręca! Nareszcie będą mogli udowodnić swoją "męskość" której nie mogą nawet sami sobie zobaczyć. B.B. przyjedż do Polski jeszcze raz, bo te wiecznie pijane grubasy wybiją ledwie co odradzające się wilcze watachy - oczywiście w imę biednych hodowców! A Ty córko rolnika, spokojnie spaceruj sobie po lesie - tak jak ja - bo jst to naprawdę pozytywne i potrzebne doznanie. Wilk zdrowy ucieknie, bo taką ma naturę. Chory, nie tylko wilk - lis, a nawet np. bóbr Cię zaatakuje. A spacerując, przemyśl sobie, kto tu, na tej ziemi jest szkodnikiem - jaki gatunek. Wypada się podpisać gdybyś poczuła się urażona: [email protected] Marek Sajdak z Dąbrowy Górniczej.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • córka rolnika 2011-07-17 18:05:36 83.9.*.*
    Od kilku dni krążą pogłoski że w naszych lasach są wilki mieszkamy w Henrykowie, to małą wieś położona 8 km od Ornety. Ja nic do wilków nie mam jestem nawet ich miłośnikiem. Dziś mój wujek dostał zgłoszenie że 3 wilki ganiają krowy u naszych sąsiadów mój wuj jest myśliwym więc do niego zadzwonili. Ale wilki także pomagają, liczebność saren i dzików zwiększyła się u nas i to dużo a jak wszyscy wiedzą te zwierzęta wyrządzają duże szkody w rolnictwie, wilki pomagają nam z tymi szkodnikami, ale i tak dużo to nie zmienia moi rodzice zwariowali zabraniają chodzić mi nad rzekę w lesie i po polach bardzo to lubie i nie zamierzam ryzygnować
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • do rolnik 2011-06-03 07:17:36 83.9.*.*
    Musi Pan to gdzieś zgłosić koniecznie!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • rolnik 2011-06-02 16:46:51 178.37.*.*
    do tej pory nie interesowaliśmy się wilkami, czy są czy ich nie ma, jednak od miesiąca w okolicach Tuławek (18 km od Olsztyna) pojawiła się wataha, która atakuje zwierzęta hodowlane, a to już mi się nie podoba. W wyniku ich polowań straciliśmy w przeciągu 4 tygodni ok 10 owiec. Ktoś powie, ze mogę dostać odszkodowanie, tylko to nie jest tak szybko jak się komus moze wydawać, gdyż myśliwi jak na razie niestety nie znależli śladów wilka. A gdy się do nich dzwoni z informacją ze tu i tu był widziany to niestety albo nikt nie odbierze telefonu, albo nie ma komu pojechać i tego sprawdzić. Obawiamy się iż może zostać wzmożony atak wilków na nasze stado. Jak je chronić? Psy domowe schowały się gdy stado owiec zostało zaatakowane przez wilki.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • wILKI 2011-02-01 06:46:52 93.206.*.*
    co ten czlowiek tam pisze ,Wilk jest bardzo waznym elementem w lesie,on dezymuje tylko zwierzeta slabe ichore ,Dzieki Bogu ze wilki zyja w olstynskich lasah
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • włóczykij 2011-01-29 21:21:46 178.235.*.*
    ,,Warto pamiętać jednak o tym, że wilk to drapieżnik. I nawet jeśli poluje w pobliżu skupisk ludzkich i miast jest on zwierzęciem niebezpiecznym. Dlatego należy unikać wszelkiego kontaktu z tymi drapieżnikami." Oho, jaki ton, widać, że zaczynacie urabiać grunt pod ,,kontrolowany" odstrzał wilka, jestem ciekaw jaką systematykę badań prowadzono podczas zliczania watach, wilki przemieszczają się w ciągu doby na bardzo duże odległości i możliwość policzenia tej samej watachy dwa a nawet trzy razy przez sąsiadujące nadleśnictwa jest bardzo duże. Napisaliście o dwóch sarnach zabitych przez wilki. Ja tej zimy widziałem dużo więcej zagryzionych przez szwędające się psy(myśliwi do nich nie strzelają bo każdy nabój kosztuje a z ustrzelenia psa profitów nie ma). Więc może zamiast pisać o złym wilku napiszcie o prawdziwym problemie który nęka zwierzynę płową w tym trudnym okresie. A ze wzrostu liczebności wilka należy się tylko cieszyć (oprócz oczywiście myśliwych i nadleśnictw które czerpią profity z polowań na ich terenie)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl