Najstarsze informacje dotyczące noworocznych uroczystości sięgają prawie 4 tysiące lat wstecz - do czasów starożytnej Mezopotamii. Dla Babilończyków dniem rozpoczynającym rok było przesilenie wiosenne. Rozpoczynało ono trwające 11 dni święto Akitu. Początkowo związane było ze zbiorem plonów (co robiło się na wiosnę). Z czasem nabrało jednak wymiaru religijnego - świętowano wówczas zwycięstwo boga-opiekuna miasta Marduka nad "starszą" boginią Tiamat - z której poległego ciała zwycięskie bóstwo miało stworzyć Ziemię.
Równonoc wiosenna była datą rozpoczęcia nowego roku także dla wczesnych Rzymian. To właśnie od tego dnia rozpoczynał się 10-miesięczny kalendarz, według podań stworzony przez założyciela miasta, Romulusa. Późniejszy król dodał do niego dwa miesiące - styczeń (Januarius) i luty (Februarius).
W ciągu lat kalendarz ten "rozszedł się" z wydarzeniami astronomicznymi. Z tego powodu Juliusz Cezar w 46 roku przed naszą erą, w porozumieniu z astronomami i matematykami opracował kalendarz, na którym przez wiele lat opierała się cała zachodnioeuropejska cywilizacja. Kalendarz juliański rozpoczynał się od 1 stycznia - miesiąc ten został "pierwszym" na cześć swojego patrona Janusa, będącego bogiem początków. Rzymianie świętowali początek nowego roku wymieniając się prezentami, przyozdabiając domy laurowymi gałązkami i uczestnicząc w zabawach.
W średniowieczu chrześcijańscy przywódcy często "zastępowali" pogański Nowy Rok świętami o większej wartości religijnej - jak dzień Bożego Narodzenia (25 grudnia) czy Zwiastowania Pańskiego (25 marca). Dopiero papież Grzegorz XIII przywrócił stały dzień rozpoczęcia roku, reformując nieaktualny wówczas kalendarz juliański.
Wigilia Nowego Roku jest w Polsce popularnie zwana "Sylwestrem". Jest to związane z wspomnieniem w kościele katolickim św. Sylwestra I, papieża sprawującego posługę w latach 314-335. Postać ta ma wiele zasług dla historii kościoła, jak i całej Europy. To za jego czasów powstało wiele znanych obiektów sakralnych, takich jak Bazylika św. Jana na Lateranie, Bazylika św. Krzyża w Jerozolimie czy dawna Bazylika św. Piotra, zburzona na początku XVI wieku z powodu wielu uszkodzeń. Za pomocą swoich wysłanników brał udział w Soborze w Nicei, na którym ustalono m.in. kanon Biblii. Według legend miał także m.in. pokonać smoka i zamknąć go w podziemiach Lateranu. Wspomnienie tego świętego przypada na dzień jego śmierci - 31 grudnia.
W kulturze popularnej z Sylwestrem kojarzony jest także inny papież - Sylwester II, obejmujący stanowisko w latach 999-1003. W oczach współczesnych sobie ludzi pochodzący z Francji duchowny był zupełnym przeciwieństwem swojego świętego imiennika. Zarzucano mu zadatki z piekielnymi mocami. Według legendy miał wygrać urząd papieża grając w kości z diabłem. Kontrowersje wzbudzała także jego rozległa wiedza matematyczna. Potrafił posługiwać się abakusem, rozpowszechnił w Europie cyfry arabskie oraz system dziesiętny.
Według podań, ludzie uważali że pontyfikat Sylwestra II oznaczać ma koniec świata. Wiązało się to z proroctwem Sybilli, przewidującym koniec świata na 1000 rok. Wiązało się to z uwięzioną rzekomo pod Lateranem bestią, która ostatniego dnia roku 999 miała uwolnić się i zacząć siać spustoszenie. Do niczego takiego jednak nie doszło, a ludzie widząc, że niepotrzebnie obawiali się ostatniego dnia roku zaczęli świętować to, że przeżyli.
Historia ta, choć interesująca, ma niewielki związek z prawdą. Legenda została upowszechniona przez kronikarza Raula Glabera. Pierwotnie historia dotyczyła klęsk żywiołowych, jakie nawiedziły Francję w 1033 roku. Zanotował, że to wówczas ludzie obawiali się dopełnienia proroctw z Apokalipsy św. Jana. Historię tę źle przepisał kronikarz Sigebert, a jego wersja została następnie powtórzona przez Julesa Micheleta w jego wydanej pod koniec XIX wieku encyklopedii. Popularna wówczas kilkunastotomowa historia Francji jego dzieła dała ludziom pretekst, do hucznego obchodzenia Nowego Roku. To właśnie ten zbieg wydarzeń stoi u zarania współczesnych obchodów Sylwestra oraz Nowego Roku.
Z postępującą globalizacją odpalanie fajerwerków czy picie szampana stało się tradycją, której dochowuje się w wielu zakątkach świata. Nowy Rok obchodzony jest hucznie nawet w miejscach, gdzie lata mierzone jest według zupełnie innych kalendarzy, jak Chiny (według których kalendarza początek roku przypada między 22 stycznia a 9 lutego) czy krajach, w których dominującą religią jest islam (muzułmański Nowy Rok przypada na 6-7 lipca).
Komentarze (24)
Dodaj swój komentarz