Napisał do nas czytelnik, który zwrócił uwagę na to, że okolica przystanku tramwajowego przy ul. Obiegowej przypomina plac budowy, tyle że żadnych prac od dłuższego czasu tam nie widać.
– Dzieci wróciły do szkoły, a roboty jeszcze nie zostały zakończone. Rozkopane jest tam chyba od czerwca. Ludzie mają kłopoty z przejściem między wąskim peronem a ogrodzeniem. Kiedy w końcu się za to zabiorą? – pyta Henryk.
Pisaliśmy o tej sprawie na początku lipca w artykule zatytułowanym Przystanek przy ul. Obiegowej ma największego pecha w tym roku. Dlaczego?. Jak się okazuje teren wokół obiektu został już zagrodzony w czerwcu, jednakże prace ustały na przełomie lipca i sierpnia.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Dowiedzieliśmy się, że prace w obrębie wiaty tramwajowej zostaną wznowione 10 września (we wtorek). Wykonawca ma 14 dni na ich realizację. Prace się przeciągały tak długo, ponieważ po wakacyjnych ulewach grunt został podmyty. Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT powiedział, że trzeba było go ustabilizować, zanim położyłoby się chodnik, gdyż w przeciwnim razie groziłoby to powtórką z rozrywki. Po wakacyjnej przerwie, drogowcy wracają do pracy.
– Zaplanowane roboty będą polegały na wymianie gruntu pod zdemontowaną wiatą tramwajową, wykonaniu odpowiednio stabilnego nasypu, wykonaniu nowego fundamentu oraz ponownym montaż wiaty. Ponadto odtworzona zostanie nawierzchnia, zarówno peronu jak i chodnika – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy ZDZiT.
Zapowiedział jednak, że to nie koniec utrudnień w tym miejscu, bowiem wykonawca po zrealizowaniu tego zadania przystąpi do prac związanych z budową linii kablowej na dalszym odcinku ul. Obiegowej.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz