Niepokojące hałdy śmieci na terenie zakładu
Do redakcji naszego portalu wpłynęła prośba od Czytelniczki o nagłośnienie i wyjaśnienie problemu "zalegających hałd śmieci" na terenie Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Zaniepokojona kobieta przekazała nam zrobione przez siebie zdjęcia, ukazujące teren przy ulicy Lubelskiej.
Czytelniczka boi się pożaru i wspomina wydarzenie sprzed kilku lat. Przypomnijmy, że sortownia odpadów płonęła w 2018 roku. Akcja gaśnicza trwała wtedy 16 godzin. Z dymem poszło ponad 1500 ton starych, zużytych mebli składowanych na około 350 metrach kwadratowych. Pożar wpłynął też na jakość powietrza, głównie na Pieczewie [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pożar sortowni odpadów. Jakość powietrza w Olsztynie wróciła do normy].
- Na placu zakładu zalegają ogromne hałdy śmieci. Można wręcz powiedzieć, że cały zakład tonie w śmieciach. Z racji realizowanych zadań śmieci są tam zawsze, ale nie w takiej ilości. Być może zakład boryka się z jakimiś problemami albo jest słabo zarządzany, bo hałdy śmieci na placu są coraz większe
- czytamy w otrzymanej wiadomości.
Skontaktowaliśmy się z zarządcami obiektu z prośbą o ustosunkowanie się do przedstawionej sytuacji.
ZGOK wyjaśnia
Odpowiedzi udzielił nam rzecznik prasowy Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi, Paweł Gęsicki. Czytamy w niej, że na omawianym terenie "nie zalegają odpady", ale tymczasowo znalazło się tam paliwo z RDF. Sytuacja ma nie stanowić zagrożenia pożarowego.
- Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi Sp. z o.o. (ZGOK) informuje, że na terenie należącego do spółki Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Olsztynie nie „zalegają” odpady, lecz przetrzymane zostało tymczasowo paliwo alternatywne z odpadów zmieszanych (RDF), przetworzonych w zakładzie. RDF nie był ostatnio odbierany przez ITPO w Olsztynie (ze względu na awarię), jak również przez cementownie, z którymi ZGOK współpracuje (ze względu na okresowe wyłączenie serwisowe tych instalacji). Znajdujący się na terenie zakładu RDF jest zabezpieczony i nie stanowi żadnego zagrożenia sanitarnego ani pożarowego. Dzisiaj transport paliwa alternatywnego z odpadów został wznowiony. W przyszłym tygodniu sytuacja ulegnie zatem poprawie. Istotny jest także fakt, że ZGOK pracuje bez zmian i na bieżąco odbiera wszystkie odpady od mieszkańców 37 gmin
- czytamy.
Rzecznik zaznaczył również, że na przesłanych przez Czytelniczkę zdjęciach widać śmieci z tzw. żółtego pojemnika. Leżą one obok boksu i mają sukcesywnie trafiać do sortowni.
- Taka ilość odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych i metalu nie jest po okresie świątecznym niczym nadzwyczajnym
- uspokaja Gęsicki.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz