Minęło ponad 1,5 miesiąca od wejścia w życie elektronicznych wiz do obwodu kaliningradzkiego. To wyraźny sygnał od Rosji, że powoli otwiera się na turystykę. Wcześniej taka strefa istniała tylko we Władywostoku.
Jak zapewniają przedstawiciele administracji Rosji w Polsce, wizy elektroniczne zostały wprowadzone, aby ułatwić i przyspieszyć możliwość wjazdu na terytorium obwodu kaliningradzkiego.
– Uważamy, że jest to bardzo udany projekt. Wizy elektroniczne cieszą się dużym zainteresowaniem. Najchętniej korzystają z nich Litwini, na drugim miejscu są Polacy a dalej Niemcy i Austriacy – podkreśla Dmitry Nesterov, pierwszy konsul Konsulatu Generalnego Rosji w Gdańsku.
Konsul dodał, że co prawda placówka dyplomatyczna nie dysponuje statystykami, bowiem wizy elektroniczne załatwia się w formie elektronicznej z pominięciem konsulatu, ale rozmawiał ze strażnikami na granicy, którzy mówią, że ruch jest duży. Ludzie przyjeżdżają nawet rowerami.
– Według informacji mnóstwo Polaków jedzie do Kaliningradu w celach turystycznych. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku. Chcemy pokazać, że obwód kaliningradzki to normalny rejon – przyznaje Dmitry Nesterov.
Dodał, że wizy elektroniczne cieszą się takim powodzeniem, że od 1 października wejdą w życie na cały obwód leningradzki, w tym na Sankt Petersburg. Pierwszy konsul podkreśla, że w przyszłości na podstawie tego dokumentu będzie można wjechać także do innych miast, przede wszystkim Moskwy.
Według statystyk Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej granicę z obwodem kaliningradzkim w lipcu przekroczyło 348 521 osób, w tym 114 223 Polaków. W czerwcu było to odpowiednio 303 987 i 106 503 osoby, natomiast w maju 313 943 i 110 690 osób.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz