Data dodania: 2005-01-19 00:00
Czy w Olsztynie powstanie skatepark?
W całym Olsztynie nie ma żadnego miejsca do jazdy na deskorolce - narzeka 16-letni Maciek, uczeń gimnazjum. - Zaczęły się ferie, człowiek by pojeździł, a nie ma gdzie.
Jak informowaliśmy, Miejski Zarząd Dróg, Mostów i Zieleni przymierza się do instalacji nowej rampy dla rolkarzy w parku Kusocińskiego. Po publikacji zgłosili się do nas sami zainteresowani. Ich zdaniem, nie ma sensu wydawać pieniędzy na rampę, po której nikt nie będzie jeździć.
- Rampa to krótki, wygięty łuk. Po czymś takim na deskorolce jeździć się nie da. Można usiąść, porozmawiać, jak na ławce - tłumaczy obrazowo 15-letni Mateusz. - Rampy w tym stylu są w Parku Kusocińskiego, na osiedlu Generałów i nikt z nich nie korzysta.
Deskorolkarze proponują: zamiast kolejnej rampy miasto powinno zbudować skatepark. Czyli... - ...zwykły plac, dookoła którego stoją skocznie, przeszkody - wyjaśnia Maciek.
Sprawą zainteresowaliśmy prezydenta Jerzego Małkowskiego. - Chętnie się z nimi spotkam. Najlepiej w tym tygodniu - zapewnia prezydent. - Czy zbudujemy skatepark? NIe wykluczam.
Deskorolkarze przyjęli zaproszenie.
Ewa Sierocińska
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz