Problem z niedziałającą sygnalizacją świetlną już opisywaliśmy, chociażby w artykule pt. Niedziałające światła na ul. Grunwaldzkiej. W jakim celu je tam postawiono?. Okazuje się, że nie tylko sygnalizacja na Grunwaldzkiej jest tematem ciekawym dla mieszkańców.
Napisał do nas pan Marek, który zastanawia się czy światła na skrzyżowaniu al. Warszawskiej z ul. Heweliusza są na weekendy wyłączane z powodu oszczędności.
- Światła przy dawnej pętli autobusowej w okolicy rektoratu w weekendy są wyłączone. Tym samym jest większe zagrożenie dla pieszych. Czy miasto wyłącza je z powodu oszczędności? – pyta czytelnik.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Okazuje się, że sygnalizacja na tym skrzyżowaniu, podobnie jak na kilkunastu innych jest na weekendy wyłączana już od zeszłego roku. I to nie z uwagi na oszczędności, ale aby nie tworzyć korków na drogach.
– Skrzyżowanie al. Warszawskiej z Heweliusza generuje niewielki ruch. Większość kierowców, poruszających się od strony centrum i skręcających do Kortowa, korzysta z trzech kolejnych skrzyżowań: Warszawska/Prawocheńskiego, Warszawska/Oczapowskiego i Warszawska/Dybowskiego. Dlatego też wieczorami i w weekendy światła na tym skrzyżowaniu są ustawione w trybie żółtego sygnalizującego. Sygnalizacja jest dostosowana do sytuacji na drodze, co zobowiązuje kierowców do szczególnej ostrożności – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz