Do zdarzenia miało dojść w poniedziałek. Do lekarza rodzinnego przyszła kobieta, która skarżyła się na wysoką temperaturę, biegunkę i kłopoty z oddychaniem. Okazało się, że niedawno wróciła z wakacji w Tajlandii, gdzie odkryto kilkanaście przypadków zachorowań na koronawirusa z Chin.
Lekarz podjął decyzję, aby przewieźć pacjentkę do szpitala zakaźnego w Ostródzie.
– Pobrane próbki pojechały na badania do Warszawy. W ciągu 48 godzin będziemy znali odpowiedź czy pacjentka jest zakażona koronawirusem – powiedział Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
Zdaniem dyrektora Sanepidu jest to pierwszy przypadek podejrzenia zakażenia koronawirusem w województwie warmińsko-mazurskim. W całej Polsce, nie licząc 30 osób ewakuowanych z Chin, zostało hospitalizowanych 5 osób, u których podejrzewa się obecność wirusa.
Przypomnijmy, że epidemia zachorowań na 2019-nCoV wybuchła w grudniu w chińskim mieście Wuhan. Do tej pory zmarło blisko 430 osób, a zainfekowanych jest ponad 20 tys. Odnotowano także 175 przypadków zachorowań w 20 innych krajach, m.in. Japonii, Indiach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Belgii czy Hiszpanii.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
We wtorek Poczta Polska zawiesiła przyjmowanie przesyłek do Chin. Ma to związek z zawieszeniem operacji lotniczych do „Państwa Środka” przez Polskie Linie Lotnicze LOT.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz