Przypomnijmy, budowa Aquasfery ruszyła w 2009 roku. Z początkiem marca 2012 roku oficjalnie otwarto wart niemal 70 mln złotych obiekt. Po niespełna pięciu latach funkcjonowania obiektu dach pływalni zaczął przeciekać, co widoczne jest gołym okiem podczas korzystania z basenu.
Miasto chciało zlecić naprawę dachu wykonawcy obiektu, ten jednak uchyla się od odpowiedzialności utrzymując, że usterka nie powstała z jego winy. Innego zdania jest prezydent miasta.
- Wykonawca źle zrealizował zadanie, niezgodnie z projektem, jednak uchyla się od odpowiedzialności. Dlatego uruchomiliśmy postępowanie zastępcze i w sensie poniesionych kosztów będziemy dochodzić od niego zadośćuczynienia – wyjaśniał podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta, prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
Miasto szukało nowego wykonawcy, który podejmie się naprawy dachu. Koszty prac miałyby zostać pokryte z zabezpieczonej gwarancji należytego wykonania poprzedniej umowy. Przetarg został jednak unieważniony, gdyż nie wpłynęła żadna oferta.
Tym samym konieczne jest ogłoszenie kolejnego przetargu, a to oznacza odsunięcie w czasie realizacji tego ważnego remontu. W pierwszym przetargu zapisano bowiem, iż zakres robót będzie prowadzony w czynnym obiekcie z wyjątkiem okresu od 1 do 30 września, na kiedy wyznaczona jest coroczna przerwa technologiczna pływalni. Teraz, skoro wykonawcy wciąż nie wybrano, prace nie będą prowadzone w czasie wrześniowej przerwy. To zaś oznacza, że odsunięty w czasie remont może utrudniać późniejsze, codzienne funkcjonowanie obiektu.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz