Dachowanie pod Olsztynem. 78-letni kierowca hondy i 76-letnia pasażerka trafili do szpitala [ZDJĘCIA]
W poniedziałek (27 lutego) na drodze wojewódzkiej nr 527, w rejonie zjazdu w stronę Bartąga, doszło do poważnie wyglądającego wypadku. 78-letni kierowca hondy zjechał do rowu, gdzie dachował. Dwie osoby trafiły do szpitala.
reklama
Do wypadku doszło w okolicy zjazdu w stronę Bartąga.
- Z relacji świadków wynikało, że 78-letni kierowca hondy z nieznanych na tę chwilę przyczyn, zjechał do rowu, gdzie dachował. Mężczyzna jechał wraz z 76-letnią pasażerką. Oboje zostali przetransportowani do szpitala – wyjaśniła nam post. Paulina Żur z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji.
Na miejscu występują utrudnienia w ruchu. Jeden pas ruchu jest zablokowany.
Szczęśliwy zbieg okoliczności dla poszkodowanych Seniorów , że ambulans miał blachy NO ... . Prawdziwy Olsztyniak nigdy , ale to nigdy - nawet umierając na szosie w wyniku wypadku drogowego - nie pozwoli , aby pomocy udzielił mu ratownik z karetki NOLowskiej !
Czy ktoś zrozumie wreszcie w tym kraju ,że dziadkowie od 70 roku życia powinni przechodzić psychotesty.Nie ma konieczności kierowania samochodem do końca życia. Swojego lub.....INNYCH !!!
Oko już nie takie , brak refleksu , brak możliwości realnej oceny sytuacji na drodze,oraz wiek . W pewnym wieku kierujący autem jest potencjalnym mordercą .
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz