Mruczek (bury) i Jaś (biało-rudy) urodzili się w kwietniu 2017 roku. Są rodzeństwem. Zostały oddane do schroniska po śmierci właścicieli. Chłopaki są ze sobą bardzo zżyte dlatego tak ważna jest adopcja dwupaku. Koty są wykastrowane i mają komplet szczepień.
Mruczek i Jaś zostały oddane do schroniska jesienią. Były tam tylko 3 dni, ponieważ na cito szukany był dla nich dom. Jaś przestał jeść, a Mruczek zaczął popadać w depresję.
Dom tymczasowy uratował im życie, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Od początku był to dom bardzo awaryjny i z końcem stycznia się skończył. - Chłopakom ponownie grozi schronisko, którego nie przeżyją - uważa jedna z wolonatriuszek, pracująca w olsztyńskim schronisku.
Według opiekuna tymczasowego, koty „kochają się przytulać i leżeć pod kołdrą”. Na początku są trochę nieśmiałe, ale już po chwili same proszą się o głaskanie i wdrapują się na kolana. Nie budzą w nocy, grzecznie czekają na jedzenie i nie próbują uciekać, jeśli tylko otworzy się drzwi. Są dobrze wychowane, nie drapią kanapy, trafiają do kuwety, nie wskakują na blaty i stoły.
Koty do nowego domu dostaną całą wyprawkę: karmę, suplementy, żwirek, kuwety, zabawki, transportery, drapaki. Jest możliwość transportu do nowego domu, jeśli znajduje się on blisko Olsztyna.
Kontakt w sprawie adopcji w dwupaku: 89 526-82-15, wew. 21
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz