Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2004-08-27 00:00

magda_515167

Dawaj Dżelo, dawaj!

- Zaraz, gdzie tu jest hamulec!? Dawaj, dawaj! Pchnij lewą ręką! - fajerkowicze walczący o mistrzostwo Olsztyna mogli liczyć na doping. Na Targu Rybnym spotkali się zawodowcy i początkujący.

reklama
Nigdy w życiu nie podejrzewałam syna o takie zdolności! - śmiała się Elżbieta Trochonowicz, mama Łukasza, zawodnika mistrzostw Olsztyna w toczeniu fajerki. A przetoczyć fajerkę na mistrzowskiej trasie rzeczywiście nie było łatwo. Wąska belka, slalom między słupkami, w końcu garaż teściowej, czyli wąziutka bramka i wjazd na wysoką pochylnię. - Było bardzo ciężko - zapewniał zziajany Łukasz. - Najgorzej zacząć. A potem kółko ciągle się przewala. Toczyło się... Toczenie fajerki okazało się dyscypliną zdecydowanie międzypokoleniową. Jako pierwszy tor przeszkód pokonał patronujący imprezie prezydent miasta Jerzy Małkowski. Był to start honorowy, więc nie liczyliśmy czasu. Najmłodszy zawodnik miał 11 lat. I pierwszy raz toczył fajerkę. Inni otrzaskali się z dyscypliną przed laty. Byli i tacy, którzy toczyli z ręką w kieszeni. - Zawodowcy - z zazdrością oceniały rozgrzewający się początkujący. - Toczyło się za bajtla - stwierdził Józef Skrabala. - I ja, i siostra, wszyscy razem. Jednak zdobywanie procentujących teraz umiejętności wymagało nie lada poświęcenia. - Nie raz za wyciąganie fajery z kuchni oberwało się od matuli po uszach... - wspominał Stanisław Baranowicz. ak się zmęczyłam! Do zawodów udało się zwerbować płeć piękną. - Klęska! A jak się zmęczyłam! - oceniła swój przejazd Anna Jakóbowska, studentka. - Z miesiąc by trzeba ćwiczyć, żeby coś z tego było. - Ale jestem dumna, że Ania zdecydowała się w ogóle wystąpić - dodała jej koleżanka Agnieszka. - Ja się nie namyśliłam... Kibice dopingowali wszystkich. - Dawaj Dżelo, dawaj! - jeden z zawodników miał wyjątkowo mocne wsparcie. - Pchnij kółko lewą ręką i dawaj! Im bliżej było końca zawodów, tym większe były emocje. - Nie ma więcej ode mnie! - Sebastian, który miał trzeci czas, aż podskakiwał na miejscu obserwując konkurentów. - Całe szczęście! Z fajerką zmierzył się też reprezentant Olsztyna Dzień po Dniu Grzegorz Szydłowski, zajmując chlubne szóste miejsce. Joanna Piotrowska Najszybsi i najlepsi I miejsce: Stanisław Baranowicz II miejsce: Stanisław Drobotowski III miejsce: Sebastian Wszołkowski

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl