Dziś jest: 08.09.2024
Imieniny: Adrianny, Marii
Data dodania: 2024-06-08 09:02

Krzysztof Brągiel

Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!Deratyzacja przy ul. Wilczyńskiego w Olsztynie? "Jeszcze chwila i znajdą się w kanalizacji"

Deratyzacja przy ul. Wilczyńskiego w Olsztynie?
Czy staw przy ul. Wilczyńskiego zamieszkały szczury? ZDZiT odpowiada na niepokojące informacje mieszkańca
Fot. Czytelnik, Pixabay

Szczury zamiast kaczek? Popularny staw przy ul. Wilczyńskiego w Olsztynie zamieszkały gryzonie. - Jeszcze chwila i znajdą się w kanalizacji – niepokoi się nasz Czytelnik.

reklama
Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!

Między ulicą Wilczyńskiego a Szkołą Podstawową nr 34 znajduje się skwer im. gen. Emila Fieldorfa „Nila”. W jego sercu leży staw, który w ostatnich latach przeszedł metamorfozę. W roku 2016 Zarząd Dróg Zieleni i Transportu wykonał tutaj tzw. bagrowanie, czyli pogłębienie zbiornika.

Podczas robót sprzed 8 lat usunięta została około 60-centymetrowa warstwa materiału z dna. Wzmocniono skarpy i brzegi oczka. Część z nich ustabilizowano faszynami, a część gabionami. Skwer odzyskał blask, stając się jednym z popularniejszych miejsc spacerowych okolicznych mieszkańców.

Co jakiś czas docierają do nas jednak informacje o problemach z oczkiem wodnym. Tak było chociażby w lutym br., kiedy jeden z naszych Czytelników apelował o „oczyszczenie bajora”. - Pełno syfu wkoło, niebezpieczne, strome zejście, które aż się prosi o jakąś tragedię i kaczki, które zostawiają odchody w promieniu 100 metrów m.in. na chodniku...Nie wspominając już o tym, że niektóre z nich chyba pływają do góry brzuchami – taką wiadomość otrzymaliśmy na skrzynkę „Raport z Olsztyna”.

W ostatnim czasie zaniepokojony mieszkaniec poinformował nas z kolei o szczurach, które miały pojawić się w stawie. - Zamiast gołębi i kaczek, szczury. Jeszcze chwila i znajdą się w kanalizacji – napisał Czytelnik.

Gryzoń wychodzi ze stawu przy ul. Wilczyńskiego (fot. Czytelnik)

ZDZiT, który administruje terenem potwierdza, że w rejonie oczka wodnego pojawiły się gryzonie. Konkretnie, chodzi o karczowniki. Choć nazywane są „szczurami wodnymi”, szczurami nie są. Należą do rodziny chomikowatych.

- Wystąpiliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na ich (karczowników – red.) deratyzację. Dalsze kroki będą uzależnione od decyzji, którą otrzymamy — przekazał mediom rzecznik prasowy olsztyńskich drogowców, Michał Koronowski.

Karczowniki potrafią dać się we znaki właścicielom ogrodów. Zwierzęta te kopią tunele, uszkadzają i zjadają rośliny. Nie są im też straszne korzenie drzew owocowych i krzewów, które z lubością ogryzają.

Galeria

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • dis 2024-06-11 08:20:56 212.160.*.*
    Och, gdyby tylko Grzymowicz rządził jeszcze chwilę... Albo ten wasz wybrany Grzymowicz 2.0 to zrobi. A co takiego? No jak to co? Sprzeda ten teren pod pato-kurnik deweloperski na 200 mieszkań, jak inne grunty w mieście.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • @@@@@@ 2024-06-10 05:43:50 5.173.*.*
    Wieczorem o 23 idzicie koło ratusza tam chodzą szczury wielkości kota
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1

www.autoczescionline24.pl