Co dalej ze sprzedażą działki z basenem przy ul. Głowackiego? Jak wiemy, deweloper jeszcze nie zapłacił za nabytą ziemię. Warszawski przedsiębiorca zastanawia się nad wpłaceniem pieniędzy na konto olsztyńskiego samorządu, ponieważ nie uzyskał od miasta warunków zabudowy dla tej działki (Inwestor jeszcze nie zapłacił 21 mln zł za nabycie działki przy ul. Głowackiego).
Warszawska firma chciałaby postawić tam 18-piętrowy budynek, czyli mający podobną wysokość jak pobliski Centaurus. Na to jednak nie chce się zgodzić prezydent miasta Piotr Grzymowicz.
Samorządowiec wydał oświadczenie w tej sprawie (Piotr Grzymowicz wydał oświadczenie ws. sprzedaży działki przy ul. Głowackiego).
Na początku głos zabrali dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Sławomir Bernat.
– 27 listopada ukazało się ogłoszenie pana prezydenta, który miał miejsca na nieruchomość z ceną wywoławczą ponad 7 mln zł. Wcześniej ukazał się wykaz, że nieruchomość jest wystawiona na sprzedaż. W ogłoszeniu była informacja o tym, że dla tej nieruchomości nie został ustalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, jak również to, że nabywca nieruchomości będzie musiał uzyskać decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – powiedział Bernat.
21 stycznia miał miejsce przetarg. Dopuszczonych zostało 10 podmiotów. Został wyłoniony nabywca, który podpisał protokół z przetargu i zobowiązał się do zapłaty.
– W protokole zawarte były wszystkie informacje dotyczące przetargu, łącznie z potrzebą uzyskania decyzji o warunkach zabudowy. Termin zawarcia umowy wskazany był dwukrotnie nabywcy. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku doszło do spotkania z panem prezydentem. Z uwagi na fakt, że zwycięzca przetargu zgłosił swoje wnioski do prezydenta o to, żeby przełożyć termin zawarcia umowy notarialnej, argumentując to sytuacją zdrowotną, pan prezydent zgodził się na te warunki. Wynikło z tego, że jest to 31 maja – dodał dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami.
Następnie wypowiedziała się Magdalena Binerowska, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury.
– 10 marca deweloper złożył wnioski o warunki zabudowy, jednakże 15 marca wystosowaliśmy pismo o brakach we wniosku. Brakowało 14 punktów oraz decyzji środowiskowej. W związku z tym poinformowaliśmy inwestora o tych brakach. Inwestor zawnioskował o przedłużeniu terminu z 14 dni do 60 dni na uzupełnienie wniosku – powiedziała Magdalena Binerowska.
Termin 60 dni upłynął 24 maja. W związku z tym postępowanie w tym temacie w ogóle nie było wszczęte. Urzędnicy utrzymują, że byli w stałym kontakcie z pełnomocnikiem.
– 21 maja uzupełniono wniosek, który dotarł w dniu dzisiejszym. Jest uzupełniony o wszystkie elementy poza decyzją środowiskową. Zatem nie możemy wszcząć postępowania. Wnioskodawca będzie mógł ponownie wystąpić z wnioskiem o warunki zabudowy wraz z uzupełnionym wnioskiem – dodała Binerowska.
Komentarze (33)
Dodaj swój komentarz