Długi weekend był pracowity dla olsztyńskich policjantów. W środę funkcjonariusze zauważyli na ul. Partyzantów kierowcę mazdy, który jechał buspasem, co było wykroczeniem. Po podejściu do kierującego stróże prawa wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 51-latka ponad 1 promil alkoholu. Po sprawdzeniu go w systemach informatycznych wyszło na jaw, że mężczyzna poruszał się autem bez aktualnych badań technicznych i polisy OC. Funkcjonariusze zatrzymali 51-latkowi prawo jazdy. Mężczyzna wkrótce przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za szereg popełnionych wykroczeń drogowych.
Tego samego dnia policjanci na ul. Żurawiej zatrzymali do kontroli drogowej mercedesa, którego kierujący jechał z prędkością 91 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. 45-latek stracił już prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Zgodnie z aktualnym taryfikatorem został nałożony na niego mandat karny w kwocie 1500 zł. Na jego konto wpłynie także 10 punktów karnych.
W czwartek wywiadowcy na ul. Kołobrzeskiej zauważyli bmw, za którego kierownicą siedziała kobieta. Funkcjonariusze podejrzewali, że może nie posiadać uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci postanowili zatrzymać do kontroli auto. Sprawdzenie w systemach informatycznych potwierdziło przypuszczenia mundurowych. Okazało się, że 21-latka nie ma prawa jazdy. Wyszło też na jaw, że kobieta ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości, bo nie opłaciła zasądzonej grzywny. 21-latka po uregulowaniu należności została zwolniona. Z kolei za kierowanie pojazdem bez uprawnień odpowie przed sądem.
Kilka godzin później funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie interweniowali wobec nietrzeźwego kierującego siedzącego za kierownicą osobowej skody. Policjanci podczas patrolu ulic miasta w pobliżu dworca głównego zauważyli dwie osoby, które mogły być pod wpływem alkoholu. Po chwili oboje wsiedli do auta i próbowali odjechać. Stróże prawa zatrzymali auto do kontroli. W pojeździe znajdowali się 32-letni kierowca oraz 35-letnia pasażerka. Badanie alkomatem wykazało w organizmie kierowcy ponad 1 promil alkoholu. Okazało się również, że mężczyzna wybrał się w podróż mimo sądowego zakazu, a pojazd, którym się poruszał, nie miał aktualnych badań technicznych. 32-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz na sądowym zakazie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek policjanci interweniowali wobec pijanego 22-latka, który jechał hulajnogą elektryczną w rejonie skrzyżowania ul. Krasickiego i Synów Pułku. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyły niemal 2 promile alkoholu. Ze względu na stan upojenia alkoholowego mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Ostatecznie 22-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem w kwocie 2500 zł.
Z kolei w niedzielę policjanci z drogówki zatrzymali kolejnego pirata drogowego. Tym razem na al. Warszawskiej. 25-letni kierujący osobowym mercedesem jechał z prędkością 144 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Zgodnie z aktualnym taryfikatorem mężczyzna został ukarany mandatem w kwocie 2500 zł. Na jego konto wpłynie także 10 punktów karnych.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz